#pracbaza #inzynier #budownictwo #elektryka Mirki proszę o radę. Pracuję jako inżynier budowy ds. instalacji elektrycznych, aktualnie nocki 22:00-6:00 (zdarza się, że za dnia jak dostanę telefon muszę tu podjechać jak jest jakaś awaria, bądź najzwyczajniej do hurtowni po materiał) zarabiam 2100 + diety delegacyjne. Kierownik robót wpada na budowę tylko 2 razy w tygodniu, a tak jestem tutaj sam. Rozmawiałem z Kierem dwa tygodnie temu odnośnie podwyżki - ponaglałem dwa razy, miał
@mupins Na 90% tak zrobię. W ogóle to ja nawet piwa nie mogę się napić w domu, bo ktoś może zadzwonić i będę musiał jechać... Tej rozmowy się trochę boję, żeby mi nie puściły nerwy i żebym temu kierownikowi nie nawrzucał.
@kuba206: zastanawiałem się nad cb500, z wyglądu nie powala, ale słyszałem bardzo dobre opinie o silniku i bezawaryjnosci. Podoba mi się Hornet, aczkolwiek chyba jest zbyt mocny jedynie po dosiadaniu 125cc. @Dark_Poland jesteś zadowolony ? nie zawodzi ?
@Horbi: Mnie raz się trafiło, za 2 zł wygrałem 900,autentyk. Jak zaszedłem po wygraną, to sprzedawca był bardzo zdziwiony, bo " bardzo rzadko się to zdarza". Jeszcze większego zonka złapał, jak mu przypomniałem, że poprosiłem żeby sam jakąś wybrał :D
Eh mirki, słucham właśnie rmf.fm piję żubrówke, i myślę o ojczyźnie. Wiecie że emigracja nie jest dla wszystkich? Siedzę sam tutaj, setki kilometrów od domu i weekendy są cięzkie. Nie przypominam sobie weekendu w którym był nie płakał. Siedzę sam i myślę o mojej rodzinie, te wszystkie wspomnienia, te lata przeżyte w swoim kraju...
Wyjechałem bo nie było pięniedzy. w tygodniu #!$%@? jak wół żeby odłożyc pięniedzy na później, a w weekendy
Pracuję jako inżynier budowy ds. instalacji elektrycznych, aktualnie nocki 22:00-6:00 (zdarza się, że za dnia jak dostanę telefon muszę tu podjechać jak jest jakaś awaria, bądź najzwyczajniej do hurtowni po materiał) zarabiam 2100 + diety delegacyjne. Kierownik robót wpada na budowę tylko 2 razy w tygodniu, a tak jestem tutaj sam. Rozmawiałem z Kierem dwa tygodnie temu odnośnie podwyżki - ponaglałem dwa razy, miał