siema mam do #rozdajo karte sodexo załadowaną za 1000 zł (z tego co pamiętam to aktualnie jest 964 zł). Kartą tą można robić zwyczajnie zakupy w sklepach, płaci się nią jak normalną zbliżeniówką. W związku ze zmianami politycznymi wyjeżdżam szukać szczęścia za granice, rodziny nie mam więc może komuś z was sie przyda. Zasady są proste, zostawiasz plusa i rozlosowuje pewnie w przyszłym tygodniu. Proszę aby szury, sympatycy konfederacji i
@umtali: Szwecja, mam zamiar siedzieć tam 10-15 lat a potem wrócić do polski i już nic nie robić. Kupiłem w polsce ziemie, chciałem zacząć budować dom ale ceny materiałów to jakaś abstrakcja, sytuacja z kredytami tak samo.
@nohejka20: jest w narracji takie pojęcie jak MacGuffin - niesprecyzowany obiekt, który służy tylko napędzaniu fabuły. Tym właśnie dla TVP jest "Podatek Tuska". Napędza narrację? Napędza. Innych funkcji ani wyróżników nie posiada.
Chcecie przeczytać historię rajdu bohaterskich orków z p0licji na moją chatę? Sytuacja miała miejsce parę lat temu, powodem tej niespodziewanej inwazji była hodowla marihuany jaką posiadałem. Historia długa, dość ciekawa, posiadająca wiele zwrotów akcji. Tekst będzie długi, napisanie go zajmie mi trochę czasu. Dlatego jeśli chcielibyście poznać moją historię zostawcie plusa, będę wtedy wiedział czy jest sens wogóle o tym pisać. Jeśli zainteresowanie będzie duże zawołam w ciągu maksymalnie 2 dni wszystkich
@Lemon_cheese: Każdy pisarz ponosi ryzyko, że nikt go nie będzie czytać. Najpierw napisz, a potem publikuj. Nie ma plusów za darmo. Jak tekst będzie dobry, to będą plusy.
Szukacie prezentu na święta dla kogoś, kto lubi piwko? ( ͡°͜ʖ͡°)
W takim razie trafiliście w dobre miejsce! Od lat zajmujemy się zaopatrywaniem domowych piwowarów w surowce i sprzęty niezbędne do produkcji domowego piwa! Zapraszam do zapoznania się
Pamiętam jak miałem około 6 lat, wyszło Call of Duty II i mój tata zainstalował na komputerze. Kiedyś to było coś, piękna grafika, realizm no masakra po prostu dla takiego gówniaka. Pamiętam też jak zawsze tata uczył mnie, że trzeba być dobrym człowiekiem i nie wolno zabijać ludzi w prawdziwym życiu, że gry są po to żeby w bardziej realistyczny sposób przeżyć daną historię. W każdym razie powtarzał też, że niemców w
1. Na lotnisku strażnik graniczny mówi, że na test mam 48h, tak samo mają napisane na stronie. 2. Rano łączą mnie z infolinii z powiatowym sanepidem, chcę się dopytać bo wg przepisów powracający studenci są zwolnieni z kwarantanny. Odpowiedź typu "nie bo nie" mimo cytowania rozporządzenia. Do tego stwierdzają, że zmieniły się przepisy. Chorwacja nie jest w Schengen i mam siedzieć 7 dni w domu bez możliwości testu. Mimo wskazywania na interpretację straży granicznej i informacji z Ministerstwa Zdrowia, że oprócz Schengen liczy się też EOG, nie uginają się. 3. Przekierowanie sprawy z powiatowego do wojewódzkiego sanepidu, babeczka twierdzi że mają rację, ale jeszcze skonsultuje to z radcą prawnym.
@xxvv: @warunek: @dziecielinapala: @szczur_wodny: @ad1s: @SpasticInk: @dziecielinapala: po kilku próbach wreszcie się dodzwonilem do powiatowej stacji w Poznaniu - twierdzą, ze są w trakcie konsultacji z strażą graniczna i radcami prawnymi i dzisiaj do końca dnia powinni dojść do porozumienia, najpóźniej w poniedziałek. Pytałem stricte o obecny stan prawny i jak się on odnosi do statusu studenta i
@pieczarrra: zycie bialych jest w niebezpieczenstwie, a nie czarnych. 45x wiecej miedzyrasowych aktów zbrodni pomiędzy czarnymi i białymi jest skierowane w kierunku bialych, także fikołki to robią ludzie którzy ignorują fakty i dają się manipulować i wciskać kit jak to biedni są czarni
#film #sen Ale mi się dobry film śnił. 13 posterunek, ale jako dramat 25 lat później. Atmosfera podobna do Dnia Świra, Cezary jest emerytowanym policjantem i po odejściu ze skorumpowanego i podatnego na władze komisariatu próbuje zacząć życie od nowa
Wczoraj podczas pisania mojego #coolstory przypomniała mi się kolejna historia. W pierwszym komentarzu jest link do wczorajszego jakby ktoś nie czytał. Dobra, koniec wstępu.
Pewnie każdy #niebieskipasek zna to uczucie kiedy pokarm trawiony w jelitach wydziela gazy, które później muszą jakoś opuścić organizm. Jak byłem mały i puszczałem bąki to mama mówiła, że to wstyd i że tak nie można. Nauczyłem się, że w miejscu publicznym nie można robić takich rzeczy. Będąc coraz starszy uczyłem się różnych rzeczy i nauczyłem się również tego, jak bezdźwięcznie puścić bąka. Na początku była to loteria. Raz był dźwięk a raz nie. Z czasem jak wiecie przychodzi doświadczenie. Tak też było i tym razem. W gimbazie opanowałem do perfekcji puszczanie cichaczy. Lekkie rozszerzenie pośladków na krześle i operowanie zwieraczem miałem opanowane jak nikt inny. Nie jadłem nic szczególnie niezdrowego, więc jelita sobie ulżyły, ja pozbyłem się problemu a przy tym praktycznie nie było nic czuć. W licbazie zaczeły się wycieczki z kumplami na browara, do maka na jakiegoś hamburgera, a najczęściej chodziliśmy do turasa na kebaba. Strasznie mi smakował. Potrafiłem wciągnąc nawet podwójną porcję mięsa. Mój żołądek i jelita nie były tak zachwycone jak kubki smakowe i ciągle mi się odbijało. No ale doświadczenie pozwalało mi wypuścić bezdźwięcznie gazy zarówno górą jak i dołem. Życie płynęło sobie dalej. Puszczałem cichaczem bąki kiedy tylko miałem na to ochotę. W sklepie, w kościele, u rodziny, u znajomych, w szkole, no po prostu wszędzie. Cały czas taktyka była taka sama: z----ć się, ale nie dać po sobie poznać, że to własnie ja. Miałem to opanowane po mistrzowsku. Jakby była taka dyscyplina olimpijska to z miejsca bym startował i zakładam, że zająłbym wysokie miejsce na podium. W pomieszczeniu śmierdziało, a ja zachowywałem kamienną twarz. Nigdy nikt nie pomyślał, że to własnie ja.
Kartą tą można robić zwyczajnie zakupy w sklepach, płaci się nią jak normalną zbliżeniówką.
W związku ze zmianami politycznymi wyjeżdżam szukać szczęścia za granice, rodziny nie mam więc może komuś z was sie przyda.
Zasady są proste, zostawiasz plusa i rozlosowuje pewnie w przyszłym tygodniu.
Proszę aby szury, sympatycy konfederacji i
Kupiłem w polsce ziemie, chciałem zacząć budować dom ale ceny materiałów to jakaś abstrakcja, sytuacja z kredytami tak samo.