Niezła akcja dziś była xD Jak co rano, po kawie i lekkim śniadaniu czekałem, aż mi się zachce srać. Bez srania nie wychodzę z domu. Usiadłem na kibel, robię swoje i zadzwonił telefon. W pośpiechu wyszedłem do pokoju, odebrałem gadam z 15 minut. Na koniec założyłem spodnie i wyszedłem do roboty. Wiecie co jest najlepsze? xD Tak, tak!