Dostałem propozycje uczestnictwa w proteście. Została przeze mnie odrzucona. Co ciekawe, jednym z popularniejszych napisów na tablicy to "jej #!$%@?" podczas gdy kobieta trzyma tablicę "on ma rację". W teorii ja też miałem nieść taką tablicę, pytanie więc czemu znalazłem wymówkę? Bo temat mnie nie dotyczy. Ja bym nawet nie wiedział o co walczę xD. Ile razy ja ta cipę dostałem ? Czułem się kompletnie wyalienowany, chmara osób walczących o seksualność, kobiece cipy, a ja właściwie nie miałem z tym nic wspólnego, jakbym był z innego wszechświata. Dlatego nie brałem udziału w proteście, bo co to ma wspólnego ze mną. Te dziewczyny(co ciekawe), które namawiały mnie na protest to właściwie miały mnie w dupie. Chciały, żebym walczył o ich "jak to ujęły cipę", tylko, że co ja mam z tą cipą wspólnego ? Gdyby toczyła się walka o coś, z czym jestem związany to bym tego bronił, gdyby PIS chciał usunąć np. uniwerki, to bym protestował, bo ja mam z tym wiele wspólnego, ale nie mogę walczyć o coś z czym nie mam związku. Oczywiście gdy znalazłem wymówkę, to kobiety znów zapomniały, że istnieje. Przypomniałem sobie sytuację, facetów z tabliczką "jej #!$%@?", tylko, że oni akurat tą cipę znają dobrze, więc może i mają z tym związek i o to walczą. Więc to nie jest kwestia taka, że ja jestem przeciwny protestującym, po prostu mnie to nie dotyczy. Gdybym aktywnie uprawiał seks, albo chociaż sporadycznie, to temat by mnie dotyczył i pomógł bym tym protestującym koleżankom, ale ja z "#!$%@?" tych koleżanek nie mam nic wspólnego, więc nie będę o nie walczył. Cipy moich koleżanek to dla mnie właściwie abstrakcja, mnie nie dotyczy. Nie powinny więc mnie namawiać do protestu, bo ja z nimi niestety nie sypiam.
@DuchAnalityk: Te kukoldy z tabliczkami "jej #!$%@?" też tej tzipy nie mają i nie dostaną. DLA CZADÓW TO! Różowe szukają sobie po prostu łatwych do zmanipulowania jednostek, które pomogą im osiągnąć ich cel. Nic więcej w tym temacie
Bardzo dobra mentalność,skoro kobiety mają Cię gdzieś,gdy ich potrzebujesz,Ty też miej je gdzieś kiedy one potrzebują Ciebie. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie,albo jesteś z kimś na dobre i na złe,albo w ogóle. To nie Ty robisz im krzywdę nie chodząc na tego typu protesty,to krzywdę zrobili im ludzie głosujący na szurów z Pis,czy Konfederacji(nie mam na myśli całej Konfederacji,ale kilku szurów).
Czytam sobie Harrego i ładny z niego #!$%@? był XDDDD Rodzinka rudych pół wakacji darmozjada karmiła itd. biedaki resztę hajsu wydali na książki, Ron w szmatach po braciach biegał a co ku*wa idiota z blizną na czole robi? Ma to w piździe, i wchodząc do skrytki stara się zasłonić ciałem wejście tak, by nikt nie widział, że ma w #!$%@? hajsu i złamanego grosza im nie dał XDD Ron ryzykuje wszystkim by
@FloweryTaste: @Cinkito: Było w książkach bodajże wspomniane, że Weasleyowie nie chcieli od niego kasy, no ale #!$%@? bez jaj, tę różdżkę mógł mu kupić w podzięce za dach nad głową i darmowe żarcie xD
@FloweryTaste: najbardziej mnie rozwalało to, że czarodzieje mogli sobie wszystko naprawić zaklęciem z drugiego roku ale Weasleyowie zawsze w ruderze i szmatach chodzili bo to uniwersum jest niedopracowane i tyle( ͡°͜ʖ͡°)
- Parkiet! Która spółka śmiga?! Która branża?! - Orlen! Spadki o trzy, cztery, siedem. A kto się pucuje?! - Tu KNF z Wawy - Siemano, KNF - Siemano, Orlen! Który tam to CD project Red? - Ja jestem CD project red, a co?!
Przedstawiam Wam Mirki i Mirabelki Edka. (ʘ‿ʘ) Edek jest choinką, którą posadzilem z kolegą w przypływie alkoholowej fantazji w 2 dzien Świąt Bożego Narodzenia w 2016 roku. Myśleliśmy, że Edzio uschnie po nowym roku a jest Chadem. W skrócie przedstawie wam jak to było. Byłem u kumpla po świętach po prostu posiedzieć i sie napic i nagle on do mnie, że mu ta choinka zajmuje miejsce i najchętniej
źródło: comment_1604239973ZLQxyrMkCAgIrM97RZ8wxE.jpg
Pobierznie znałem, nadzłoto.
źródło: comment_1604247163Uo2M95hmBU0cAIiJH8IfaO.jpg
Pobierz