K.....s
K.....s
  • 16
Wszyscy mi mówią żebym poszedł do psychologa albo psychiatry a ja się boję przez #fobiaspoleczna (╥﹏╥).

Dzisiaj wstałem z łóżka o 15:18. Nie idzie mi nic – studia, odchudzanie ani życie w ogóle, może nie licząc pracy. Od miesięcy siedzę i wegetuję i tyję. Jedyne co jest jakkolwiek przyjemne to jedzenie i kupowanie nowych rzeczy i to tyle.

Nie mam nawet z kim rozmawiać, a ci nieliczni z
  • 78
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
syst3m_cr4sh3r
syst3m_cr4sh3r
  • 0
@Kubisuss: > używam Fitatu od 4 lat. Co z tego że liczę kalorie, jeżeli wieczorem zaczynam w--------ć ponad limit?

obczaj one meal diet, żresz 1 posilek dziennie popoludniu albo wieczorem i jestes najedzony i to eliminuje zarcie w nocy a dzien latwiej sie zmusic zeby nie zrec bo wiesz ze czeka na cb micha zarcia
  • Odpowiedz
syst3m_cr4sh3r
syst3m_cr4sh3r
  • 1
No tylko ciężko mi się ograniczyć do tych powiedzmy 1800 kcal, nawet w ramach jednego posiłku. Zawsze się kończy tak że kupuję słodycze i d---------m kalorii. W zasadzie to już teraz jadam tylko kolację, ale potem do 4 w nocy i tak coś podjadam.


@Kubisuss: to zrob tak ze nie jedz posilow tylko traktoj je jako podjadanie, jedz duzo kapusty kiszonej ogorkow papryki i pomidorow bo to wcale kcal nie
  • Odpowiedz

Osiągnięcia