Naukowiec, pedagog, ekscentryk. Potrafił mówić z pasją o praktycznie wszystkim dzięki czemu potrafił dotrzeć z 128 znalezisk na jego temat, w tym dziesiątki na głównej (ok - na głównej przeważnie w związku z jego działalnością na rzecz legalizacji marihuany - co też jest zacną działalnością). Po wypadku samochodowym lekarze długie tygodnie walczyli o jego życie. Niestety dzisiaj (w zasadzie wczoraj) przegrali...
Dopiero oglądnąłem pilota ale już wiem że będzie dobrze. Klimat wylewa się z ekranu, świetna muzyka i dobrze zapowiadające się postacie. Zastanawia mnie tylko dlaczego ja o tym serialu wcześniej nie słyszałem.. A teraz włączam drugi odcinek ( ͡°͜ʖ͡°)
Ciekawostka taka, że postawiłem to na node.js i napisałem od zera edytor taki jak ma medium.com (no pi razy drzwi) - postawię później jakiś serwer testowy, żebyście mogli pobawić się CMSem #javascript
@rezoner: Spoko wygląda, ale te zdjęcia faktycznie albo w wyższej rozdzielczości, albo inaczej wyświetlać. No i na mobilce do poprawy menu i trochę zwiekszyłbym line-heighta tekstu.
Przekręt smoleński, czyli po trupach do celu i jeszcze dalej
Wielkimi krokami nadchodzi kwiecień, a z nim #smolenskfestival - coroczna, medialna (#tvpis) hucpa, w której politycy PiS upatrzyli sobie sposób na podbijanie sondaży, sianie atmosfery "zamachu" i... prozaiczne dzielenie społeczeństwa, które dzięki temu staje się łatwiejsze w ogłupianiu.
Zaraz po objęciu sterów Ministerstwa Obrony Narodowej, Antoni Macierewicz - tradycyjnie już - powołał kolejną "podkomisje smoleńską", która znowu niczego nie wyjaśniła, znowu niczego nie badała i znowu służyła jedynie podkreśleniu w oczach wyborców tego, że sprawa wciąż nie jest wyjaśniona (choć jest). Napięcie potęguje sprawa wraku Tupoleva, który Antoni obiecywał odzyskać, po tym jak poprzednikom zarzucał
Małgorzata Biernacka-Posadzka – siostra Izabeli Tomaszewskiej, byłej dyrektor zespołu protokolarnego w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego – 250 tys. zł.
@Ospen: ja rozumiem jeszcze dzieci lub małżonkowie żyjący ze zmarłym w jednym gospodarstwie domowym, ale płacenie takich pieniędzy dorosłemu rodzeństwu dorosłych ludzi?
Nie przepadałem za Windowsem, ale nic do niego nie miałem - ot, inny system, nie koniecznie gorszy, co kto lubi. Teraz zostałem zmuszony go sobie zainstalować ze względu na jeden przedmiot na studiach, który wymaga oprogramowania niedostępnego na linuxa. I Windows to totalna porażka!
Często miałem różne problemy z linuxem, ale nie przypominam sobie problemu, który by nie był wywołany moim niepoprawnym działaniem. No a jeżeli ja coś wywołałem to umiałem to naprawić lub łatwo znaleźć w internecie jak to naprawić, poza przypadkami gdy np niechcący sformatowałem sobie dysk.
Ale Windows to jest wyższy poziom cholesterolu. Zainstalowałem go z ISO pobranego z oficjalnej strony, na komputerze o naprawdę dobrych parametrach. Ten upośledzony system zacina się w losowym momencie, nie da się niczego zrobić, nawet ctrl+alt+del nic nie daje i nie ma innego wyjścia niż twardy restart komputera. Reinstalacja nic nie daje. System w którym nic nie zrobiłem nie działa! O kant dupy potłuc. Jeszcze te funkcje śledzące, których nie da się wyłączyć.
Dzisiaj zmarł prof. Jerzy Vetulani
Cześć jego pamięci
#nietagujebonocna
źródło: comment_0qgvmsFVDQ9Fs1zVTzvqx6vy6A7JmLxm.jpg
Pobierz