Witam wszystkich mirków zainteresowanych ciągiem dalszym historii z TEGO wpisu. Chciałem wszystko opisać jutro ale zaczęliście mi spamować PW więc podzielimy to na części.
Hasło do Wi-Fi zmieniłem w sumie 5 minut po napisaniu wpisu po przekminieniu jeszcze na szybko czy by nie spróbować się dogadać z koleżanką na spokojnie. Dosłownie 3 minuty później już była w moim pokoju(bez pukania) z zapytaniem czy coś się stało z internetem bo jej w telefonie nie działa. Na
Uwielbiam #logikarozowychpaskow. Jadę sobie z jedną taką moim autem, staję na światłach. Po mojej lewej widzę inne auto, a tam kobieta jedzie z dzieckiem na kolanach. Oczywiście w żaden sposób niezabezpieczonym. W-------m się mocno, bo dziecko niczemu nie jest winne a na pewno nie głupoty rodziców i wywiązuje się dialog. Różowa twierdzi, że może dziecko płakało i mama wzięła na ręce. xD PRZECIEŻ TO TYLKO 2 MINUTKI I NIC
@GdzieJestBanan: Moja siostra nie rusza w podróż, nawet bardzo krótką, jeżeli wszyscy pasażerowie nie mają zapiętych pasów. Ile razy się nasłuchała kwiku, po co mają zapinać pasy, przecież to krótka droga i nic się nie stanie.
Jaka akcja wczoraj. Stoję w kolejce w Żabce, przede mną facet w średnim wieku. Kasjerka: - 6,99 - Na półce jest cena 4,99 - Nie mogę tego sprzedać za 4,99, ja w systemie mam cenę 6,99.
@kinlej: Czemu kasjerka nagle stała się Karyną? I z jakiej beczki kasjerka ma płacić karę nałożoną na sklep? WTF. 99% wykopków to są te kasjerki i prosty lud. Cieszycie się, że szary pracownik ma płacić karę nałożoną na sklep, który wchodzi w skład jednej z największych korporacji w PL? xDDD Niewolnicy.
Hej! Mam pytanie z #prawa. Buduję dom i co roku muszę reklamować okna PVC (firma DAKO). Odkształcają się tak, że nie można ich ani otworzyć, ani zamknąć. Były już klejone, mocniej przytwierdzane do ścian - cuda - bezskuteczne. Co prawda jest 10 lat gwarancji ale średnio mi się widzi przez tyle lat korzystać z ich serwisu
Chciałem wszystko opisać jutro ale zaczęliście mi spamować PW więc podzielimy to na części.
Hasło do Wi-Fi zmieniłem w sumie 5 minut po napisaniu wpisu po przekminieniu jeszcze na szybko czy by nie spróbować się dogadać z koleżanką na spokojnie. Dosłownie 3 minuty później już była w moim pokoju(bez pukania) z zapytaniem czy coś się stało z internetem bo jej w telefonie nie działa.
Na