#gargamel #afera Przeczytałem całą nitkę na chanie. Ziomek który miał swoje 5 sekund na wykopie jako główny bohater od afery z rurką w samolocie. Obecnie, choć wygląda jak osiedlowy seba po 9 miesiącach siłki, chwali się że miesza klonazepam z trembolonem i testosteronem (xD), zbierał ślinę żeby napluć na znanego jupitera z najbardziej trywialnego powodu jaki można sobie wyobrazić.
Ostatecznie gargamela nie trafił, opluł sam siebie, a i
@running: Oczywiście nie chodzi tu o to, że ktoś jest z czegoś dumny, bo coś osiągnął. Nie. Duma to także poczucie godności osobistej i wartości. Jeżeli przez lata byłeś szykanowany i poniżany, za to kim jesteś, to twoje poczucie wartości jest na bardzo niskim poziomie, często poniżej zdrowia psychicznego. Stąd potrzeba rehabilitacji i stąd te marsze równości. Naprawdę, tak trudno zrozumieć tę sytuację, nie wymaga ona ani specjalnych zdolności intelektualnych,
Nie jestem szczególnie into afera, ani nigdy nie oglądałam gargamela, ale w sumie żal gościa. Kto nigdy się głupio nie zakochał bez umiaru, niech pierwszy rzuci kamieniem #gargamel
@wojstenik: jutuber Gargamel pisał sprośne wiadomości do koleżanki, naszego kolegi, Mireczka od rurki w silniku samolotu, który to kolega dostał dostęp do prywatnych rozmów Gargamela z tą babeczką.
Wiadomości Gargamela wypłynęły niecały miesiąc po tym jak nagrał godzinny film, w którym podsumował samców alfa, omnibusów podrywu i chwaląc się swoją wszechwiedzą w zakresie relacji damsko-męskich.
Cała historia jest na vichanie (tam też udziela się niejaki Adrian S., który wg miejskich
@mat9: brawurę wymieniłem tylko jako jeden z czynników, a nie główny. Do katastrofy doprowadził cały szereg zaniedbań i błędów. Choćby fakt, że system TAWS darł się jak potłuczony PULL UP, TERRAIN AHEAD, a piloci najwidoczniej to zignorowali, bo przecież wiedzą lepiej, a reaktor nie mógł wybuchnąć no bo przecież to niemożliwe, wiem lepiej.
@gandhi: nie znam się na awionice jakoś specjalnie, ale wiem, że TAWS pobiera dane z wielu źródeł jak barometry pokładowe, wysokościomierz, dane z GPS itd., także czy był wtedy całkowicie bezużyteczny? Tego nie jestem w stanie stwierdzić, jednak jeśli potrzebujesz innego przykładu brawury to weźmy choćby fakt, że widoczność wtedy była na poziomie 400m (lądowanie tu-154 wymaga widoczności 1100m), panowała gęsta mgła i ogólnie beznadziejne warunki, a i tak zdecydowano
@AloneShooter: coś czuję że, szykują jakąś obszerniejszą zbiorczą publikacje... ( ͡~ ͜ʖ͡°) tak serio, prawnik jeszcze nie wykminił jak to uwalić( ͡°ʖ̯͡°)
#heheszki #app #gboard #google
źródło: comment_VKG5K0wxgxWsI7oX9PPuiTcetb3979LQ.jpg
Pobierzźródło: comment_ogLpmGVU3ZQTcZdMQAcEP5DRjYOZIJ8B.jpg
Pobierzźródło: comment_WWh5PNPBZevBxEpgto1DhqRy3Vs8AWVg.jpg
Pobierz