@messern: przecież ta okładka Vogue to marketingowy majstersztyk, jakby zrobili jakąś "normalną", to ten pierwszy numer przeszedłby bez echa, no może z pominięciem branży, a tak z pół kraju już to widziało XD
A co jeśli Musk zamordował kogoś i w celu zatuszowania morderstwa, przebrał go w strój kosmonauty, nazwał Starmanem, wsadził za kółko samochodu i wystrzelił w kosmos? #spacex
Nie wiem skąd wy bierzecie te ceny ale ja właśnie kupiłem 8 bitcoinow za 120zl, dokładnie 15zl za jednego. Trzymać czy co z nimi robić? #bitcoin #kryptowaluty #narkotykizawszespoko #heheszki
Jeżeli Kubacki zdobędzie medal indywidualny na igrzyskach to przebiegne się na golasa po ulicy i wrzucę film. Możecie robić screeny. Gość jest psycholem który nigdy nic nie wygra. #skoki
Pamiętacie mój wpis o Fotpanie HL, którego data ważności minęła w 1987 roku? Niektórzy spodziewali się, że na niej są już zdjęcia, ale to była "świeża" rolka, nienaświetlona. Zrobiłem z nią, co trzeba i nie wyszło za dobrze. Teraz jest inaczej. Prawdopodobnie są tam zdjęcia sprzed 30 lat. Zaraz zamierzam się przekonać, czy tak jest. Rozcieńczenie rodinala 1+100, wołane przez godzinę. Za godzinę się odezwę i sprawdzimy, czy jest cokolwiek na niej.
Zawsze zadawałem na rozmowach kwalifikacyjnych standardowe pytania które nawinęły mi się do głowy typu: czy praca jest na zmiany? Jakie są obowiązki na tym stanowisku? Ile osób liczy zakład itp.
Raz przeczytałem hr-owski artykuł o tym żeby zadawać pytania bo to pokazuje inicjatywę, zainteresowanie firmą oraz to że przygotowaliśmy się do rozmowy (⌐͡■͜ʖ͡■). Faktycznie, zerknąłem na przykładowe pytania i powiem szczerze że był w nich potencjał aby nawet zdemaskować potencjalnego Janusza, a że chciałem pracę mądrze zmienić to postanowiłem ich użyć przy najbliższej okazji (ʘ‿ʘ)
I tak oprócz standardowych pytań które są powyżej dialog wyglądał mniej więcej
@puto: W sumie bardzo mądre pytania. Dla mnie to jak wygląda zespół (i praca w nim) oraz w jakich warunkach będę pracował jest nawet ważniejsze od tego ile będę zarabiał.
Dzień trzeci. Nie bardzo mam co opisywać, bo... Panowie wykonali kolejne próby na mokro i sucho i ciśnienie nie zeszło. Wczorajsze badanie musiało zostać źle wykonane (twierdzą, że kaloryfer nie był dokręcony). Nie pojawiła się nigdzie woda, a tylko w jednym miejscu czuć wilgoć przy folii pod wylewką. Pomysły Panów wykonawców od instalacji ogrzewania w blokach Murapolu skończyły się. Jutro przyjadą jedynie zbadać czy coś się nie "pojawiło", a jeśli nie to
A może Tomek posunął się za daleko w swojej obsesji?
Przez ostatnie dwie doby przeczytałem naprawdę dużo informacji o Nim, o jego życiu itd. Obejrzałem masę filmów: dokumentalnych, nagrywanych przez Niego, Bieleckiego, Moro, o wspinaczkach, alpinizmie... Znawcą stałem się takim jak 99% naszego kraju, więc się wypowiem.
@Biedny_Robaczek: on wczesniej był uzależniony od narkotyków, mam wrazenie, że to ten typ cżłowieka i skłonności, że jakby zaczał szydełkowac to by sie uzależnił od szydełkowania, on wybrał góry i tak zostało - przykład człowieka który jedno uzależnienie zamienia na inne. Musi wypełnić pustkę.
Nie wiem dlaczego ta historia tak mną wstrząsnęła. Nie wiem dlaczego od ponad 48 godzin nie potrafię myśleć o niczym innym. ŻADNA inna historia, afera, dosłownie NIC przez ostatnie 15 lat nie poruszyło mną tak jak ta jedna wyprawa.
@Sakiim: Same here mireczku. I też nie mogę znaleźć odpowiedzi na te pytania.
Może dlatego, że całość jest poniekąd bajkowa? Mamy tutaj ex-narkomana, który hollywoodzkim scenariuszem staje się wyczynowym sportowcem. Filmowy jest też motyw walki z górą, by wygrać i paradoksalnie jednocześnie przegrać. Jest heroiczna akcja zespołu, którego częścią jest człowiek oskarżany o pozostawienie towarzyszy. Nie wiem czy ktokolwiek mógłby wymyślić
#krakow #heheszki
źródło: comment_gQR748qH0iwhHAr3Z04hmXWiJZRdiAE1.jpg
Pobierz