Powiedzcie proszę co to za typek, bo chyba a mało przebywam na wykopie. Często widzę, że wstawia zdjęcia jakichś remontów, które idą mu dość słabo. On się tylko wydurnia czy to jakiś chory psychicznie człowiek, z którego wykopki mają polewkę?
Hej Mirki, Na wykopie jestem od 7 lat i robię pierwsze #rozdajo z okazji otwarcia własnego sklepu internetowego gdzie kupicie stal do wypieku pizzy w piekarniku.
Zasady: wśród plusujących zostanie wylosowana jedna osoba, która otrzyma stal prostokątną 380 x 350 x 6 mm, która jest 100x lepsza od kamienia, zmieści się do większości piekarników i pozwoli na wypiek fajnej picki w stylu neapolitańskim.
Na vikop.ru można bez problemu wrzucać zdjęcie zrobione obcej kobiecie wraz z dzieckiem, którego wizerunek nie podlega żadnej ochronie prawnej i otagować je jako #dupeczkizprzypadku . Brawo #moderacja
@Paula_pi: Zgłosiłem dodatkowo wpis na dyzurnet.pl, niech gościem zajmą się najlepiej odpowiednie służby. Być może oni zareagowali, skoro moderacja nie potrafiła.
@Paula_pi: W tamtym wpisie @mosznaboltzmana wyznał, że zdjęcie robił będąc z własną żoną i dziećmi na plaży. Zastanawiam się co jeszcze można znaleźć u tego człowieka na telefonie i komputerze? Może jak smutni panowie odwiedzą go któregoś dnia z rana i zabezpieczą nośniki to żona i dzieci szybko się go wyprą.
#anonimowemirkowyznania #przegryw CAŁKOWITY - o tym będzie mowa. Mam 3x lat, fizycznie czuję się jak dziadek a umysłem jak zagubione dziecko. Nigdy nie byłem na randce, w ciągu całego życia jeden jedyny bliższy kontakt z kobietą. I to nie kwestia tego, że jestem szrekiem czy coś z wyglądu. Owszem - mam wady, ale każdy je posiada. Kwestia psychiki i problemów dnia codziennego. Mieszkam u rodziców bo muszę niestety nimi się opiekować. Tak
Sytuacja miała miejsce w ostatnia niedziele. Piękna pogoda. Zaparkowałem samochód na parkingu i poszedłem załatwić kilka spraw na mieście. Po powrocie na parking zauważyłem ze obok mnie stoi już inny samochód. Wsiadam i odpalam mirko ( ͡°͜ʖ͡°) Samochód obok zaczyna się wycofywać. Składa się na 20 razy i nie może wyjechać. Myśle - kobieta. Nagle słyszę tylko szelest i tarcia blach.
@mus_tang: Nie tak prosto to wygląda. Życie pokazuje, że pod wpływem chwili, wystraszenia gość się przyzna, ale w sądzie postawi kontrę i pójdzie w zaparte. Zamiar uszkodzenia mienia trzeba udowodnić - poczytaj orzecznictwo i komentarze do art. 124 k.w. lub 288 k.k. Ja w tym momencie przyznaję się, że 20 lat temu zabiłem Jana Kowalskiego. Jesteś sędzią i masz tylko moje słowa bez żadnych innych dowodów, dosłownie nic. Udowodnij mi winę