#fotografia
Mirki, jak delikatnie powiedziec klientce, zeby spadala na drzewo ze swoim pomyslem, zeby byc obecna podczas fotografowania produktow?
Jedynie bedzie rozpraszac, przedluzac, wprowadzac zamieszanie i z czegos, co zajeloby godzinke zrobi mi caly dzien, albo i kilka.
Rouzmialbym obecnosc dyrektora artytycznego przy duzym zleceniu, albo kogos, kto ma generalnie pojecie. Nawet zrozumialbym to, gdyby produkty byly jakos szczegolnie wartosciowe, np przy bizuterii. Ale tu chodzi o taki troche badziew saorobny i
Mirki, jak delikatnie powiedziec klientce, zeby spadala na drzewo ze swoim pomyslem, zeby byc obecna podczas fotografowania produktow?
Jedynie bedzie rozpraszac, przedluzac, wprowadzac zamieszanie i z czegos, co zajeloby godzinke zrobi mi caly dzien, albo i kilka.
Rouzmialbym obecnosc dyrektora artytycznego przy duzym zleceniu, albo kogos, kto ma generalnie pojecie. Nawet zrozumialbym to, gdyby produkty byly jakos szczegolnie wartosciowe, np przy bizuterii. Ale tu chodzi o taki troche badziew saorobny i
- Monochrome_Man
- konto usunięte
- Mr_Dude
- Qarandasz
- kinga-pusia
- +16 innych
Nie musi być w centrum, może być gdzieś przy metrze. Zostawię furę i sobie podjadę. Tylko nie chciałbym porzucać gdzieś pod blokiem na jakimś osiedlu (jak robiłem to z poprzednim gratem),
za fryty, to jest dziki parking pod nasypem, zobacz sobie na street view jak to wygląda
na terenie stacji też sporo osób zostawia auta
https://goo.gl/maps/aFoj8GdgpC5KmUju9