Wpis z mikrobloga

  • 0
@ChristianHorner: Udało się :)
Chciałem to zrobić GUI, ale widzę, że jak ustawiłem w GUI to w terminalu nadal było stare. Takie pierdoły trochę denerwują, ale poradziłem się poleceniem timedatectl.
  • Odpowiedz
@MisiekD: Moim zdaniem przyczyną może być ustawienie innego czasu użytkownika. Normalnie takiej opcji sobie nie przypominam, ale może teraz jest. W teorii, system po angielsku może mieć czas np. GMT, a sesja w języku polskim mogłaby ustawiać czas polski. W tym kierunku bym szukał, bo na poziomie samego systemu jest to moim zdaniem niemożliwe.

Ewentualnie jeszcze proxy środowiska użytkownika. Takie środowisko może przez proxy odpytać time server i wyświetlać pobraną datę
  • Odpowiedz
  • 3
@psiversum: już ogarnąłem przy użyciu polecenia. Po prostu ustawiłem w GUI i to działało, a na to wychodzi, ze to GUI nie zmieniło wciąż w systemie.
  • Odpowiedz
@MisiekD: w Linuxie źródłem prawdy o czasie jest systemd i jego timedatectl - zwłaszcza jeżeli korzystasz z dystrybucji opartej o systemd. Drugim "zegarem" oprócz tego systemowego na który można jeszcze zwrócić uwagę to jest ten zegar, który liczy sobie maszyna (ten hardwareowy), który służy np do tego jak masz wybudzić maszyne o danej godzinie
  • Odpowiedz
@rtp_diov nie naprawiłeś tylko popsułeś ¯⁠\..⁠(⁠ツ⁠)..⁠/⁠¯
Serwer ma ustawiony czas UTC i każdy może się zalogować z dowolnej strefy czasowej i widzi daty plików zgodne ze swoją strefą tylko musi mieć ustawioną zmienną TZ poprawnie.
To jakiś głupi nawyk łindołnsa żeby zegar rtc ustawiać zgodnej z lokalną strefą i robić korektę DST dwa razy w roku (_)
  • Odpowiedz
To jakiś głupi nawyk łindołnsa żeby zegar rtc ustawiać zgodnej z lokalną strefą i robić korektę DST dwa razy w roku (_)

@BArtus: a ja nic takiego nie pisałem aby tak robić. zegar RTC mam w UTC zawsze
  • Odpowiedz