Jest taka teoria mówiąca że samoswiadomość ludzi to zjawisko całkiem nowe i zaczęło się wraz z końcem epoki brązu. Ludzie którzy zaczęli używać języka, rozwinęli swoje horyzonty myślowe nagle zaczęli doświadczać tego "głosu" w głowie który formułuje nasze myśli albo czyta tekst gdy czytamy w myślach. Ten "głos" to sposób w jaki prawa i lewa półkula komunikują się ze sobą. Nie istniał od zawsze tylko pojawił się na pewnym etapie rozwoju cywilizacji.
Wydaje się, że aby identyfikować głos wewnętrzny jako zewnętrzny, to wcale samoświadomości nie potrzeba (no chyba, że redukujemy ją do odróżnienia siebie i świata). Wręcz mogłaby ona przeszkadzać, skoro polega ona na przypisaniu myśli samemu sobie.
I tu masz racje. Za początek prawdziwy swiadomosci chyba trzeba uznać moment w którym ogarnęli że to ich własne myśli. Niemniej według tej teorii był taki okres w którym część ludzi wiedziała o tym że to
Liczyłem na coś więcej, gość jedzie i pokazuje z auta widoki ... ja jadąc w okolice Barii na 2 dni i to nie na wakacje zwiedziłem więcej niż on bedąc tyle we Włoszech. Chyba rzeczywiście depresja się pogłębiła bo to straszne nie chcieć wychylać się ze swojego bezpiecznego miejsca. Zamiast zaplanować trasę na około Włoch pokazać ciekawe miejsca plus wyjść na plażę z wykrywką nawet na chwilę to on nam pokazuje widoku
@malylolo: Nawet nie musiał jechać do Włoch skoro całe dnie siedzi w samochodzie i ogląda jakieś populistyczne gówna lub kreskówki dla niedorozwiniętych. Później się dziwi, że g---o wie na jakikolwiek temat.
Kolejna środa, kolejny kebab w #rozdajo z OptiFinance. Plus, bez wyłączeń, losowanie jutro o 16:00 przez #mirkolos, kebab do 30 PLN, tak jak ostatnio. Przy każdym rozdajo będę starał się opisywać ciekawsze przypadki z branży leasingu lub ubezpieczenia. Poprzedni wygrany @gumele poprosił nas wysłanie kebaba na Ukraine, więc dorzuciliśmy trochę od nas i poszło https://www.siepomaga.pl/wplata/0oS7z0xV
Chyba nie ma sensu dzisiaj pisać merytorycznego wpisu, bo każdy zaabsorbowany
Kolejna środa, kolejny kebab w #rozdajo z OptiFinance. Plus, bez wyłączeń, losowanie jutro o 13:30 przez #mirkolos, kebab do 30 PLN, tak jak ostatnio. Przy każdym rozdajo będę starał się opisywać ciekawsze przypadki. Dzisiaj dla osób, które nie miały styczności z leasingiem opiszę jak wygląda cały proces na przykładzie transakcji z zeszłego tygodnia i ile to trwa krok po kroku. Z tego miejsca pozdrawiam Mireczka z pokolenia
Znalezisko ->Trudna historia pomorskiej niepodległości – Historia Pomorza Gdańskiego w XX wieku to fascynująca i wciągająca opowieść, do dziś czekająca na pełne opisanie. Jednym z najciekawszych wątków jest sprawa połączenia Pomorza z Polską w 1920 roku – procesu pełnego rozczarowań i niepokojów.
Na ilustracji: Pocztówka przekonująca o polskości Pomorza (il ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, sygn. 3/1/0/6/2808/1).
Chcesz, bym wołał Cię do kolejnych znalezisk o historii? Zaplusuj ten komentarz! :)
Proste zasady:
1. Jedno, najwyżej dwa wołania dziennie do znaleziska poświęconego historii. 2. Tylko materiały z bibliografią (chyba że to np. galeria zdjęć) i autorem znanym z imienia i nazwiska.
Kolejna środa, kolejny kebab w #rozdajo z OptiFinance. Plus, bez wyłączeń, losowanie jutro o 14:15 przez mirkolos, kebab do 30 PLN, tak jak ostatnio. Przy każdym rozdajo będę starał się opisywać ciekawsze przypadki. Dzisiaj opiszę rozliczenie szkody kradzieżowej pojazdu w leasingu.
Auto zakupione za kwotę 46.097,56 PLN netto, czyli 56.700 PLN brutto. okres leasingu: 59 miesięcy Liczba spłaconych rat do momentu zajścia kradzieży: 18 Raty do spłaty: 41
@OptiFinance: Kurde utworzyliście mi jakieś połączenie w mózgu bandyci xD gdzie jak pomyślę o kebabie to przypominam sobie o OptiFinance. Nie wstyd wam?
Kolejna środa, kolejny kebab w #rozdajo z OptiFinance. Plus, bez wyłączeń, losowanie jutro o 14:30 przez mirkolos, kebab do 30 PLN, tak jak ostatnio. Przy każdym rozdajo będę starał się opisywać coraz ciekawsze przypadki. Dzisiaj weźmy na warsztat wpływ WIBOR na ratę leasingu, w szczególności że jesteśmy po świeżych podwyżkach RPP.
Zacznijmy od tego czym jest WIBOR. Postaram się to zobrazować najprościej jak się da, aby każdy zrozumiał. Biorąc finansowanie mamy
wysokość WIBOR, czyli oprocentowanie po którym banki są skłonne zawrzeć transakcję
Zaznaczyłem, że wpis będzie jako uproszczenie, nie chcę wchodzić w szczegóły, aby zbytnio nie wydłużać i komplikować tekstu, a pokazać ogólny schemat działania. Ale fakt, sposób wyliczenie WIBOR powinien zostać zmieniony i wyliczany na podstawie transakcji, nie rynkowej ofert.
(╭☞σ͜ʖσ)╭☞ Taktyczny wpis do wołania zainteresowanych - jeśli chcesz, aby wołać Cię do znalezisk i wpisów dodawanych przez @wiekdwudziesty_pl, zaplusuj ten post. #historia #wiekdwudziesty
@stanton7: Bardzo fajne (ʘ‿ʘ) jedynie ta czerwona lawa na dole jakoś mi tam nie pasuje do końca, puściłbym po niej jakieś monte carlo albo hydrocotyle, poza tym jest sztos!
@Slodkie_Mango_Z_Ananasem A to Weeping Moss wystaje. Mech. Do końca się łamałem, czy mech w ogóle dawać, bo pilnować tego drania, żeby się nie rozsiał po całym zbiorniku nie jest łatwo. Ale zobaczymy. Chociaż pewnie znowu będę żałował. Właśnie w poprzednim małym zbiorniczku tak było. :)
@Teofil_z_Polski: Patrzysz na Kościół katolicki i wierzyć Ci się nie chce? Paradoksalnie instytucja założona po to, by chciało się żyć i wierzyć, w Polsce raczej kojarzy się z wegetacją duchową i skandalem. Jesteś w Kościele i wierzyć Ci się nie chce? Paradoksalnie znając przynajmniej pobieżnie wartość tego czym jest nasza Współnota nie robimy nic, albo bardzo niewiele, aby tę wartość na nowo wykrzesać. Możemy wszyscy nadal albo marudzić na Kościół, księży i i
Jeśli na serio chcemy zająć się Kościołem, należy zapytać się o to czym jest i, co ważniejsze, jaki jest jego cel. Bez tego wszelkie nasze działania zawieszone byłyby w pustce – zresztą, to dotyczy każdego innego tematu, gdzie chce się świadomie działać konstruktywnie. Jeśli tego nie zrobimy, nie będzie punktu odniesienia i łatwo będzie wykoślawić działanie, nie będzie też spójnej płaszczyzny do oceny naszego działania.
@biliard: Jednoznaczna charakterystyka Kościoła bez Boga nie ma sensu. To że Bóg jest przede wszystkim "nieujmowalny" jest początkiem studium teologii (jest to tzw. teologia negatywna). I właśnie o precyzję tu chodzi nie o czcze gadanie, w którym łatwo popełnić błąd, że pojęło się coś z natury niepojętego, bo się to w słowa ujęło. Nasze pojęcia, których używamy do określenia Boga są przede wszystkim pojęciami stosowanymi przez analogię, a to z
@Jakwarszawa: Deprecjonowanie filozofii czy religioznawstwa nie jest mądrym pomysłem. Przeczytałem Pismo Święte i też doceniam myśl teologiczną i Słowo, które w Nim można odnaleźć. Nie idę zatem na skróty. Zresztą Kościół jako nierozciagłe (niemierzalne) w swej istocie, wielopłaszczyznowe zjawisko, może mieć wiele definicji. Podałem najprostszą, jaką się według mnie da, a jednocześnie zawierającą element "materialny" (osoby) i "formalny" (relacja wspólnotowa między tymi osobami). Jestem przekonany, że mam prawo do takiej
Wina, wina, wina dajcie,
A jak umrę pochowajcie
NA zielonej Ukrainie
Przy kochanej mej dziewczynie.