Mirki, jakieś #protip odnośnie poznawania nowych ludzi? Chodzi mi o podejście do nieznanego mi człowieka. Zakładacie z góry, że osoba jest lekką #!$%@?ą żeby później być miło zaskoczonym czy raczej obdarujecie nieznajomego kredytem zaufania a później ewentualnie zrywacie umowę i ignorujecie delikwenta? Nie wiem czy nie przegnę z tagiem, ale ktoś z #psychologia chce pobawić się w eksperta?
@preambula: Jedyne co robię to proszę o godzinę ewentualnie czasem zagajam, że w samochodzie żarówka się spaliła czy coś. Natomiast najlepszym miejscem na poznawanie ludzi są grupy zainteresowań.
@Argetlam: a tak poważnie, to nie jest źle. Jest tylko jeden gość, który strasznie mnie irytuje. Jeden jedyny gość w całym moim życiu. Staram się rozwijać od środka, panować nad emocjami, myśleć o tym co mówię, gryźć się w język kiedy tylko trzeba, pracować nad skromnością i podchodzić do wszystkiego z lekkim dystansem, no ale jak ten gość znajduje się w zasięgu słuchu to po prostu krew mnie zalewa i ledwo
"Sausage Party" z głosem Setha Rogena w roli głównej niesamowicie mnie zaszokował. Po filmie nie mogłem uwierzyć, ze moi, niestety konserwatywni znajomi nie widzieli tego, co udało sie zobaczyć mnie. Trochę #pdk i #narkotykizawszespoko Polecam tą animację
@MissCthulhu: jeżeli bawi Cię taki humor, to oczywiście znajdziesz też i takie wstawki (publika czasami miała ubaw), ale pomiędzy to wpleciona została pewnego rodzaju merytoryka i swoiste zjawisko społeczne. Trzeba obejrzeć świadomie :) nie chce Ci wyrabiac opinii, wiec koniec ze spoilerem :)
Mireczki, znacie jakieś polskie zespoły pokroju Pidżamy Porno, happysad, Strachy na Lachy, Coma bądź Hey? Nie mam czego słuchać :( Chodzi mi o melodyjną, gitarową muzykę i teksty do interpretacji na milion sposobów. #kiciochpyta #muzyka #rock #happysad #pidzamaporno #strachynalachy
#dziendobry kochane Mirko! Mirki, okazało sie, ze mentalnie jestem Holenderem. Ten kraj i jego obywatele nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać. Przykre jest tylko to, ze to co wydaje sie byc ludzkim zachowaniem ,mnie Polaka przyzwyczajonego do wszechobecnej zawiści, hipokryzji i braku empatii, najzwyczajniej szokuje i mile zaskakuje. Wszędzie moge spodziewać sie pomocy, ludzie sa przeuprzejmi i przede wszystkim wszystko toczy sie spokojnym, wolnym trybem. Brak miejsca na parkingu? Pierwszy lepszy Holender, który
@preambula: to jest strasznie fałszywy naród niestety ;) niby są mili, pomocni, ale większość z nich jest strasznie uprzedzona i zawsze dadzą ci odczuć, że jesteś tylko Polakiem na emigracji.
@hi_patryk: zgadzam się, pracowałem z holendrami tu ci oczko puści uśmiechnie się zagada a później #!$%@? do kierownika o byle głupote, nie spotkałem tylu fałszywych ludzi co tutaj przynajmniej w stosunku do polaków. Najlpesi są ci co chyba mają jakieś kompleksy nie raz pracowałem z holendrem burakiem co emanuje swoją wyższością dlatego ze jest holendrem a w głowie gówno zamiast mózgu
@preambula: Moim ulubionym tekstem Grabaża, to Bal u Senatora '85. Chyba jego pierwszy tekst, nagranie w słabej jakości, ale mnie zmiażdżył, gdy go pierwszy raz usłyszałem. Może dlatego, że Grabaż pisał go mniej więcej w takim samym wieku, w jakim ja byłem słuchając tę piosenkę.
Ja pierdziele, Mirki, jak zwalczyć #!$%@?? Pracuje w korpo, jest tam taka strefa na dymek, kawałek placu na świeżym powietrzu. Wchodzę, a tam stoi ona - piękna brunetka w pięknej sukience. Nie mam zapalniczki wiec podchodzę, wybieram najbardziej szarmancki wyraz twarzy jaki wycwiczylem przed lustrem, uśmiech odpalony, w tle Barry White i zagaduje: -Dzień dobry - w głowie pojawia sie wielki znak zapytania - Hej - odpowiada piękność - Ma Pani może
Moje Drogie Mirko, słyszeliście coś dobrego o firmie Kruger & Matz? Jakbym zdecydował się na zakup słuchawek z tejże firmy to czy za parę miesięcy nie będę żałował decyzji? #elektronika #sluchawki #muzyka
@preambula: ze wszystkich Polskich firm zamawiajacych toawr w chinach i doklejajacych swoje logo sa moim zdaniem najmniej awaryjna marka. uzywalem z przymusu 2 tel od nich i dawaly rade.
Mireczki, ktoś interesuje się #poezja ? W jaki sposób interpretujecie wiersze? Jak nauczyć się robić to sprawnie, bez potrzeby rozpisywania wiersza na części pierwsze?
@preambula: rozkładanie wierszy na części pierwsze kojarzy mi się z liceum i chyba nie o to chodzi w przeżywaniu poezji. Po prostu czytam, często kilka razy, pochylajac się nad interesującymi fragmentami. Zależy też jaka to poezja, inaczej żyta się Rilkego, inaczej Herberta, a inaczej poezję współczesna.
Jak mnie #!$%@?ą ludzie, którzy używają narzekania do pochwalenia się... "Oooo kurde, zaciął mi sie moj ajfon 43s, chyba go wymienię" albo "jeżdzę na Maltę co roku, mało tam miejsca i ciagle gorąco"... Gdy słyszę coś takiego automatycznie znika chęć do dalszej rozmowy. Już studiowanie prawa (i co za tym idzie, przypominanie tego na każdym kroku) nie jest tak irytujące... Poza tym to wszystko spoko, mirkujcie dalej cumple
Siedzę w akademiku, ludzie gadają o głupotach, po prostu żenada. Ja sie tylko uśmiecham, bo nie potrafię po ichniemu. Jeżeli nie zawrę przekleństwa w jednej z nielicznych wypowiedzi, poślę komplement którejś z dziewczyn, zostaję zgaszony ich groźnym wzorkiem. Atmosfera ocieka żenadą, prostotą i beznadzieją. Nie mogę wyjsć, muszę zjeść choć kawałek pizzy. Jak żyć?
@nomadicgoogler: przyszedłem tam z jednym kumplem, mialo być ciekawie, jest co najwyżej nudno. Jedyne co spaja mnie z tym towarzystwem to pizza, ktora powinna być lada moment. Całe szczęście, ze kolega podziela moje zdanie, widzę jak ukradkowo zerka co chwilę na zegarek, jego skronie wypychają delikatnie żyły oraz niecierpliwie wystukuje melodie przy użyciu wypieków ze stajni Lajkonika. Niedługo nadejdzie koniec, jestem spokojny
Staram się rozwijać od środka, panować nad emocjami, myśleć o tym co mówię, gryźć się w język kiedy tylko trzeba, pracować nad skromnością i podchodzić do wszystkiego z lekkim dystansem, no ale jak ten gość znajduje się w zasięgu słuchu to po prostu krew mnie zalewa i ledwo