Mirki, mam pytanko, dowiedziałem się z waszych postów o #aliexpress i #wish powiedzcie mi, jak jest darmowa wysyłka i coś kosztuje 1,5 euro to serio do mnie przyjdzie za 1,5euro?
jak to działa w ogóle? zawsze przychodzi czy to jakk z allergo?
Ja 22, moj rozowy pasek 18, razem od 1,5 roku. Zero dłuższych kłótni, większych stresów, sielanka, gdyby nie jej fajki. Ale ostatnio sobie porozmawialiśmy dość poważnie, po tym jak uslyszalem ze w sumie moglbym sie jej już oswiadczyc, i wyszedł mały kwas.
Bo generalnie ja wiedziałem że ona nie lubi dzieci, ale nie wiedziałem, że aż tak - stwierdziła, że nigdy nie będzie chciała mieć rodziny i to już jest ostateczne i nieodwołalne (a wiadomo, że ja bym chciał, jak już będzie stabilnie finansowo itd).
@mooody @Solitary_Man: ja mam 25 i nadal nie przewiduję dzieci. od 18 roku życia słyszałam non stop, że mi się zmieni, że zmądrzeję, że dorosnę itp. Wszystkie te gadki chyba pogłębiają moją decyzję. Biorę pod uwagę, że może kiedyś faktycznie zmienię zdanie, jednak bardzo irytuje mnie wciskanie na siłę rodzenia dzieci, a jak ktoś ich nie chce, to od razu dziwadło.
Moja starsza koleżanka, matka dwójki dzieci powiedziała mi,
Mówi się, że o trenerach wspomina się tylko w kontekście porażek. Nie róbmy tego błędu i pamiętajmy, że to nie tylko zasługa zawodników ale także umiejętności szkoleniowych Stéphana Antiga.
Czy byłybyście zadowolone z takiego scenariusza oświadczyn: nie mówiąc nic a nic mojej Kobiecie, po pracy wieczorem zabrałbym ją na kolację w jakiejś fajnej knajpce, na talerzyku już by róża leżała, jak byśmy weszli. Zjedlibyśmy coś, a później na spacer na mieście. W pewnym momencie podeszłoby do nas 3-4 skrzypków i zaczęło grać jakąś fajną melodię, a ja bym
@pila_mechaniczna: Jak dla mnie zbyt widowiskowa akcja. Wolałabym bez tak ogromnej pompy, kameralnie i komfortowo. Najlepiej, abym była sam na sam z moim chłopakiem.
Kumpel kiedyś mi opowiadał swoje plany zaręczynowe i wg mnie są całkiem ok. Mianowicie, planuje zabrać swoją dziewczynę nocą na dach jakiegoś wieżowca (światła miasta, sam na sam, romantycznie itd.). Kolanko, pierścionek i już. Potem ewentualnie jakaś kolacja, najlepiej we własnym mieszkaniu (coby było blisko do
Mirki, zdarza Wam się zwracać do rodziców po imieniu? Mi to jakoś zupełnie nie pasuje, a mam znajomych, którzy właśnie w taki sposób mówią do rodziców. Jak jest z tym u was?
@Cetirizini: Nigdy mi się nie zdarzyło. W sumie nawet drażni mnie jak ktoś w ramach żartów mówi do rodziców po imieniu. Ok, czasem zdarza się tego typu dobry żart, ale bardzo rzadko.
Miraski biegałem dziś! Już trzeci dzień:) Zmęczyłem się okrutnie i zasapałem, ale chyba chcę kontynuować. Najbardziej bolą ręce, tam gdzie się łączą z tułowiem ( ͡°ʖ̯͡°) To tyle, pozdrawiam
dzisiaj mam imieniny, a życzenia dostałam tylko od rodziców, faceta i cioci :) nawet własny brat o mnie zapomniał :P, powinnam dostać bordo na wieki wieków amen :)
Jak chcesz podejrzeć foty, to tutaj album: https://www.flickr.com/photos/99699918@N08/sets/72157648309403817/ (niedługo będą dodane zdjęcia z wystaw przy Tymienieckiego 3).
btw. polecam, jak dla mnie super.