Jak to możliwe, że kobieta przez 9 miesięcy nosi w sobie dziecko, cierpliwie znosi niedogodności, wytrzymuje straszliwy ból porodu, po czym bierze je na ręce i nazywa “Andżelika”?
To uczucie, gdy do senatu przyszedł Cezar i został zasztyletowany xD Cezar tak bardzo #!$%@?, a republika też tak bardzo #!$%@? xD Żałuję trochę, bo spoko ziomeczek był z Juliusza, a senatorowie go tak przypadkiem, bo był mieli akurat noże xD Śmiecham, bo Kleopatra płacze, a ja jadę koniem za ścianą i przeglądam targ niewolników, a legioniści ją pocieszają, a ja se siedzę za ścianą i #!$%@? jestem trybunem poza kontrolą, Pompejuszem
Muchomory w kropki nie są wcale trujące, tylko niesmaczne. Słodkie, mdłe i niemiłe w przełykaniu. (Jak prawie wszystkie grzyby, zjadliwe są tylko te łąkowe, ale to już chyba kwestia gustu.)
Nigdy się jakoś poważnie tymi muchomorami nie porobiłem - to były początki moich eksperymentów z psychodelą, więc nie przesadzałem, a nim nadszedł kolejny sezon grzybobrań, polatałem na bieluniu i mi się odechciało takich podróży.
Najśmieszniejszy, najbardziej żenujący i zarazem najsmutniejszy rozdział. Z tego miejsca pragnę pozdrowić Panią ze sklepiku CoffeeHouse na terenie lotniska Ławica. Mam nadzieję, że nie popełniła samobójstwa po dzisiejszej sytuacji.
@tony_soprano: Ale właśnie Ci ludzie powiedzmy powyżej 33-35 roku życia mają coś #!$%@? pod czachą. Do 30 roku życia wszyscy wyluzowani i rozumieli sytuacje, trochę pojęczeli, że zmęczeni, że woleliby już spać w łóżku, no ale nic nie zrobisz. Za to stary system > 45 lat to już #!$%@? mentalna Etiopia
Dobra miraski i mirkówny. Główny wpis czas zacząć. Festiwal Cebulianów w połączeniu z niekompetencją lotniska oraz brakiem przygotowania zrodził jedną z najciekawszych, najśmieszniejszych oraz najbardziej żenujących nocy jakie kiedykolwiek przeżyłem. Poziom stężenia Januszostwa, które eskalowało z każdą minutą pobytu na lotnisku, osiągnął tak niebywały poziom, że do tej pory nie mogę się pozbierać. Czyli tym sposobem zaczynamy #coolstory i #truestory o wydarzeniu, które wraz z moim #rozowypasek nazwaliśmy "Kryzys Poznań".
Prolog:
Nic nie wskazywało na to, że ta noc będzie wyjątkowa. 171 pasażerów myślało, że o godzinie 2-2:30 pojdą spać i obudzą się rano wypoczęci. Będąc o 23 na pokładzie samolotu lecącego z wakacji w Turcji do Wrocławia nie usłyszeliśmy żadnych złych wiadomości dot. pogody od kapitana. Wszyscy zadowoleni dodatkowo faktem, że mogą zabrać suchy prowiant kupiony w sklepie przed lotniskiem, chętnie pałaszowali swoje zapasy kanapek i słodyczy. Niestety dla niektórych ta błoga podróż zmieniła się w koszmar, a dla innych ( w tym dla mnie ( ͡°͜ʖ͡°) ) w
Jeden Janusz, który wszędzie węszył, że ktoś go chce w #!$%@? zrobić, ciągle podkręcał jakieś iby i kłamstwa xD
- "ŁEJ #!$%@? PACZTA TO LUDZIE, AUTOKARY PODSTAWILI POD NAS, ALE NIE CHCĄ NAS ZABRAĆ TYLKO JAK ZWIERZĘTA TRZYMAJĄ W KLATKACH, 2 WOJNA ŚWIATOWA, JAK NAZIŚCI xD" Po czym mówię do niego
moja babka miała 2 metry wzrostu i tylko biegała po domu i krzyczała "i krokosz i krokosz zamknij mordę bo wykrokosz" i kopała mie po głowie. któregoś dnia wykrakałem i babcia teraz nie żyje. zabiłem babcie. trumnę ojciec używaną z niemiec sprowadzał po koszykarzu z 4 ligowego zespołu- rodzina odsprzedała po pogrzebie i gostka bez trumny wrzucili. a moja babcia kochana nie mogła bez pojemnika przed chrystkiem zawitać. babciu jeżeli to czytasz,
@Kramarz: kiedyś był tutaj na mirko kawał "Co robi traktor u fryzjera? Warkocze.", ja w śmiech i wołam brata, który jest w drugim pokoju i opowiadam mu ten dowcip. Obok siedziała matka, tak samo zaczęła się śmiać i biegnie do ojca "andrzej, andrzej, wiesz co robi warkocz u fryzjera? Nie zaraz, nie tak" xD
jade sobie wczoraj rowerem przez las, a tu nagle jakiś małolat z krótkofalówką "tato, odbiór, odbiór, prawdopodobnie 2 podgrzybki na godzinie siódmej obok strumyka, podejdź zweryfikować"
@maciekawski: Brodka ma całkiem ciekawe utwory, w przeciwieństwie do innych sławnych polskich wokalistek. :o
Chyba #niepopularnaopinia, ale polskie Reggae i polski POP, to dwa najbardziej przewidywalne i oszpecone gatunki sparodiowane przez polskich artystów. Już bardziej doceniam discopolo. :)
Brodka ( mimo, że ją też kojarzyłem ze słabym popem tylko ) okazuje się całkiem niezła, i to nie tylko z wyglądu. :D
W historii polskiej fotografii nie ma zdjęcia, które z taką mocą byłoby w stanie oddawać ducha czasu, jak obraz Chrisa Niedenthala. Zdjęcie ukazuje wojskowy transporter opancerzony, stojący przed warszawskim Kinem Moskwa, w którym wyświetlano film F. F. Coppoli Czas Apokalipsy. Stało się ono największym symbolem stanu wojennego.
Z pozoru wydawać się może, że na fotografii tej, poza wozem pancernym i żołnierzami, nie ma nic nadzwyczajnego. Zdjęcie to jednak ma dziś już historyczną wartość. Wszystko to za sprawą wydarzeń, jakie poprzedziły jego wykonanie. Pochodzi ono z dnia 14 grudnia 1981 r. Było to dzień po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego. Fotografia Niedenthala była zaś pierwszym zdjęciem, które obiegło świat jako świadectwo rozgrywających się w Polsce wydarzeń.
#suchar #heheszki