@kotbehemoth: Dziękuję! Właśnie słyszałam o tych regatach, ale w zeszłym roku na święta byłam w Canberze, a teraz w Hobart będę tylko jeden dzień, na nowy rok, więc raczej znowu się nie załapię :( Może kiedyś jeszcze się uda!

@niepanimaju: Turystyczną wizę dostać mega łatwo, wystarczy tylko wypełnić wniosek online - jest darmowa i wydawana w zasadzie od ręki. Trudniej jest o wizę pracowniczą; w moim przypadku wykorzystałam już większość możliwości pobytu czasowego, a na pobyt stały niestety się nie łapię :( A jednak mieszkać w Australii i nie mieć stałego źródła zarobków, to jest surwiwal. Już się tu namieszkałam, więc teraz trochę popodróżuję :)

@Ingvarr100th: Dużo zależy od indywidualnej sytuacji. Jest sporo możliwości otrzymania wizy czasowej, ale jeśli myślisz o przeprowadzce na stałe, to musiałbyś spełniać warunki na wizę 189, czyli jedną z wiz typu Permanent Residency. To jest wiza point tested, czyli musisz zebrać minimum 65pkt (za wiek, wykształcenie, znajomość angielskiego, doświadczenie zawodowe), twój wykonywany zawód musi być uznany przez rząd Australijski i znaleźć się na liście zawodów, w których brakuje wykwalifikowanych Australijczyków...Pokaż całość

@Ingvarr100th: Nie ma sprawy :) Generalnie żeby wyjechać na stałe nie jest łatwo, ale jest sporo osób (nawet na wykopie), którym się udało, więc to nie jest niemożliwe. Trzeba mieć tylko zawód "z listy", wtedy idzie już łatwo (no i około $3,5k dolarów, bo to dość kosztowna wiza).

@Ingvarr100th: Tak, zdecydowanie! Jeśli masz "zaklepaną" pracę, to wtedy łapiesz się pod inny rodzaj wizy, np. TSS (https://immi.homeaffairs.gov.au/visas/getting-a-visa/visa-listing/temporary-skill-shortage-482). Wtedy pracodawca poręcza za Ciebie i nie ma problemu z jej otrzymaniem. Tylko zwykle taka wiza jest czasowa, ale plus sytuacji jest taki, ze posiedzisz chwilę na tej czasowej, pozbierasz lata wymagane do zebrania punktów na PR i wtedy dużo łatwiej ubiegać się o wizę na pobyt stały. Do tego developerzyPokaż całość

@Ingvarr100th: Ja chcę próbować za jakiś czas relokację do Kanady. Co prawda nienawidzę jak jest zimno (dlatego zdecydowałam się na Australię w pierwszej kolejności), ale wydaje mi się, że o wizę tam trochę łatwiej niż do USA. Generalnie chciałabym trochę pomieszkać na każdym kontynencie, ale to są na razie odległe marzenia.

Ale Australię polecam gorąco - na początku bywa ciężko, ale jeśli masz możliwość załatwienia pracy przed przylotem, to największyPokaż całość

@kotbehemoth: Nawet jeśli bym mocno zaciskała pasa i uzbierała tę kwotę, to mam taki przypał, że mój wykonywany zawód nie pokrywa się z kierunkiem studiów, które skończyłam, więc automatycznie za wykształcenie i za doświadczenie zawodowe dostaję 0 pkt. A do tego musiałabym swoje doświadczenie zawodowe mieć uznane przez coś, co się nazywa VETASSESS, na co też nie mogę liczyć. W ogóle mam dość skomplikowaną sytuację, więc wolę odpuścić. Swoje jużPokaż całość

@r__k: Tę wizę już wykorzystałam ;) Ale fakt, to jest super sprawa - szkoda, że Wrocławska polibuda to jedyna uczelnia, której ukończenie umożliwia otrzymanie wizy.

@r__k: No tak, źle to ujęłam - PWr to jedyna uczelnia w Polsce, zapewniająca tę wizę; na świecie jest więcej możliwości.

@justjoin_it: @justjoin_it: Jestem managerem-korposzczurkiem w australijskim oddziale jednej z firm IT, dość nudna sprawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dlaczego tylko PWr w Polsce umożliwia otrzymanie wizy 467 nie mam pojęcia - to pytanie do władz pozostałych uczelni w Polsce. Ale jako obywatel Polski jest tez kilka innych możliwości zdobycia pracowniczej wizy do Australii. Ale 467 jest dość korzystna, więc szkoda, że tylko jedna uczelniaPokaż całość

@pierzak: Po świecie to za dużo powiedziane, jeżdżę raczej po Australii. W tygodniu to właściwie jeżdżę tylko dom-praca-dom tak naprawdę ( ͡° ʖ̯ ͡°).. ale w weekendy staram się nadrabiać :D

@ewakuacja_z_europy: Mieszkam w Sydney od 16 miesięcy. Chciałabym zostać (może nie całkiem na stałe, ale na dłużej), ale nie mogę - prawo wizowe zmieniło się w ciągu ostatnich kilku miesięcy mocno na niekorzyść emigrujących na dłuższe okresy i w tej chwili nie mam szansy na uzyskanie wizy zapewniającej mi status rezydenta (tzw Permanent Residency). Mogłabym się starać o kolejną wizę czasową, ale musiałby być inna niż obecna, a to zPokaż całość

@ewakuacja_z_europy: Nie, jestem w tej chwili na Skilled. Mogę się ubiegać o W&H - ale rekrutacja zaczyna się każdego roku 1 lipca, więc w lutym, kiedy skończy się obecna wiza, są mniejsze szanse na otrzymanie jej. Będę pewnie próbować w lipcu, ale na razie koło kwietnia wrócę na chwilę do Polski; rodzina i znajomi się stęsknili, ja też, więc w sumie nie narzekam.

Nie korzystałam z pomocy agentów starając sięPokaż całość

@priveth: Wydaje mi się, że etymologicznie to bardziej po prostu „łowca”, a nie dosłownie że hunts-man :D Mimo wszystko ze wszystkich pająków występujący w Australii te są uważane raczej za najmniej groźne - mimo swoich rozmiarów wolą uciekać niż atakować, a ich ugryzienia nie są groźne dla człowieka (mogą boleć i prowadzić do przykrych konsekwencji, ale musisz mieć mocnego pecha i np. jakąś chorobę którą ugryzienie striggeruje, żeby od niegoPokaż całość

@ewakuacja_z_europy: Dziękuje :)

@najpie: Niee :D Huntsman nie gryzie i nie atakuje (sam z siebie, bo najczęściej zwiewa przed człowiekiem). Musisz go mocno wkurzyć, żeby zaatakował. Jak będziesz go brał na ręce i dźgał kijkiem, to się wkurzy i ugryzie, ale jeśli będzie sobie siedział na ścianie, to nic Ci nie zrobi.

Generalnie pająki w Australii nie są aż takie groźne jak się wydaje; Sydney funnel-web spider są skore do ataków, ale resztaPokaż całość