No więc tak, imo zagrali teraz na zmianę szefa, dla dobra armii. Odpalili dymisję (odwlekając ją moim zdaniem od pomyj wylanych przy okazji rakiety przez Błaszczaka) na czas, kiedy szefa najbardziej zaboli i będzie szansa, że spowoduje to zmiany w kierownictwie. Nie żeby pomóc opozycji, żeby zaszkodzić Błaszczakowi.
Są
Biorąc takie rzeczy pod uwagę każdy by jechał wyłącznie prawym pasem, bo lewym może za chwilę #!$%@?ć Shinkansen.