czy te polubienia na tinderze to jakiś fake? rano pokazywało mi 3+ a wieczorem 25+ z racji tego że z moim polackim ryjem 6/10 i w dziurze w której mieszkam 15k mieszkańców, wątpie żebym miał takie branie xD #tinder
Na Badoo jestem już całkiem długo i widziałem tam dużo, ale to naprawdę dużo ładnych dziewczyn. Zawsze jak jakaś mi naprawdę wpadnie w oko i wchodzę na jej profil żeby zobaczyć skąd pochodzi - zawsze, ale to zawsze jest jedno województwo "warmińsko-mazurskie". Nie wiem czy tam są najładniejsze dziewczyny w całej Polsce czy to mam jakąś słabość do ich typu urody, ale wygląda na to, że są dla mnie najładniejsze w całej
55 par na #tinder w tydzień, mieszkam w mieście 15 tys mieszkańców, promień szukania 100 km, 20-29 lat, dwie prawie takie same biedackie fotki od lustra, jakiś tam opis jest ale bez szału. wygryw/przegryw?
Mam chyba problem egzystencjalny, ale związany z pracą, mam 27 lat i pracuje na produkcji, nawet spoko hajs jak to co tam robię, ale nie widzi mi się pracować tam już do końca życia, możliwości rozwoju też nie ma, myślałem nad kursem na operatora CNC, ale tu gdzie mieszkam (śląsk cieszyński) jest bardzo mało firm i ogólnie ofert pracy z taką kwalifikacją, a nawet jeśli są to za totalne grosze rzędu 2,3
@pies_harry: no tak tylko tutaj sytuacja wygląda tak, że jak przestanę się odzywać to mało co to zmieni bo skoro pisze jeszcze z kilkoma innymi... a pozatym skąd mam mieć pewność że w tej sekundzie nie napisał do niej jakiś typ z którym zaiskrzyło od strzału? to jest właśnie to poznawanie ludzi przez neta, trzeba w-----ć do badoo...
@Koloses: Hmm w sumie zabiegać to tak nie do końca, jak by nie patrząc to przeważnie ona wyskakiwała z rozmową pierwsza, pierwsza też zagaiła czy się chce z nią spotkać (tzn ja pierwszy, ale kilka dni później mieliśmy tylko dopiąć szczegóły), chyba bym to zostawił tak jak jest, luźne pisanie i nie nastawianie się kompletnie na nic, jak wyjdzie z propozycją drugiego spotkania to wyjdzie, nie to nie i tyle
@PanDarcy: Z tego co mi mówiła to miała kilka razy takie sytuacje, że pisała z facetami którzy pisali równocześnie z kilkoma innymi dziewczynami, a po jakimś czasie tak po prostu się przestali odzywać, i niby wielce nad tym ubolewała, no bo nie potrafi zrozumieć jak można tak po prostu zerwać z kimś kontakt. i teraz przez tamte sytuacje, ona się na nic nie nastawia.
@crazykokos: ja praktycznie nie przeglądam fb więc i nic nie lajkuje, a udostępniam jedynie czasami jakąś muzykę, nie wierze że przez to by zainteresowanie spadło, jeśli tak to XD, a na fotach z oznaczeniem za bardzo mnie tam nie widać, bo to grupowe zdjęcia
witam, chciałbym poznać waszą opinie na temat mojej sytuacji, otóż znam się z pewną dziewczyną jakieś 11-12 lat, poznaliśmy się przez neta, i utrzymywaliśmy kontakt przez te wszystkie lata czasem lepszy czasem gorszy, w sumie przez ostatnie 2 lata praktycznie nie rozmawialiśmy, kontakt odnowiliśmy w lutym z jej inicjatywy, właśnie od lutego rozmawialiśmy praktycznie codziennie i zauważyłem że rozmawia się zupełnie inaczej niż wcześniej, nigdy jakoś też nie myślałem o byciu z