1. jedziesz z kumpelą w góry. 2. wpłacasz hajs za wyjazd za dwie osoby. 3. ona przelewa Ci hajs za siebie z powrotem na konto. 4. a nie, jednak hajs przelewa jej ojciec. 5. czytasz tytuł płatności. 6. on już wie. ( ͡°͜
Z czystej ciekawości, na grafice rysujemy myszką, czy mamy tablety? Maciej, to są Studia, Politechnika, jesteś na trzecim roku i takie głupie pytania zadajesz. Przecież to oczywiste, że grafika -podobnie jak programowanie- będzie na kartce.
1. Bądź mną lvl 4 (albo 5) 2. Nie znasz dwóch osób o takim samym imieniu. 3. Znasz jednego Pawła, jednego Dominika, jedną Olę, jedną Małgosię itd. 4. W rodzinie również żadne imię się nie powtarza 4,76 Korwin 5. Żyj w przekonaniu, że każdy człowiek na świecie ma inne imię XD
#gorzkiezale Ludzie, za grosz nie potrafią się zachować i żyć razem z innymi. Wczoraj jeden idiota walił mi do drzwi o 3 w nocy!!! Tak się przestraszyłem, że
Stały sobie w parku dwa posagi, naga kobieta i nagi mężczyzna. Ustawiono je tak, że patrzyły na siebie wzrokiem, w którym można było odczytać nutę pożądania. I stały tak lata i dziesięciolecia całe, i w upał i w słotę, pod deszczem i w słońcu, pod opadającymi jesiennymi liśćmi i wśród wiosennych tulipanów. Aż pewnego dnia zjawił się w parku dobry anioł, spojrzał na posagi i powiedział: - Za to, że tak dzielnie przez całe lata w tym parku stoicie, ożywię was na pół godziny. Będziecie mogli zejść z cokołu i zrobić, co tylko zapragniecie. Cud się dokonał. Posągi zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzej pobiegły w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczęły dobiegać pomruki i okrzyki rozkoszy. Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyła się para posągów: - Ach, jak cudownie było - rzekła kobieta. - Tak, doprawdy to wspaniałe - odrzekł mężczyzna. Obserwujący ich z uśmiechem anioł zauważył:
Dobra Miraski tak jak obiecałem TU, a u mnie słowo droższe jest od z(io)ł[ot]a (do wyboru jak kto woli złoto czy zioło) (⌐͡■͜ʖ͡■). Chyba nigdy nikt nie zaproponował na Wykopie takiego rozdajo, a ja to zrobię dlatego, że w tę niedzielę wchodzę w wiek chrystusowy i dla odmiany to ja będę dawał prezenty. Już w przyszłym tygodniu ktoś z Was Miraski stanie się szczęśliwym posiadaczem drona DJI Phantom (dron jest nowy nigdy nie używany zabierałem się za jego składanie, ale w końcu nawet nie skoczyłem) do tego sięgnąłem jeszcze do czeluści moich szuflad gadżetowych i wygrzebałem z nich jeszcze trzy rzeczy: kalibrator firmy NEC (kalibruje monitory), który docenią pewnie osoby fotografujące i słuchawki douszne AKG by HARMAN K328 z pilotem do smartfonów, tabletów itd. (pilot działa także z androidem). Zasady są proste jak budowa cepa: Dajesz "+" wchodzisz do gry i dostajesz 1 szansę w losowaniu, dajesz suba dostajesz kolejną szansę, napisz coś elokwentnego w komentarzu to dostaniesz kolejną szansę itd. 1 osoba może dostać tylko 1 nagrodę. Do losowania nagród użyje tego programu. Wasze wykopowe nicki będą dodane tyle razy ile uzyskacie szans - to dość proste. Dla bezpieczeństwa i uczciwości zielonki nie mogą być udziału (żeby nie dochodziło do manipulacji typu ktoś zrobi 100 kont).
PS. Fajnie by było pobić rekord plusów dla jednego wpisu na mikro (ktoś wie
Mireczki. Ja już w pierwszym transporcie do Lichenia :( Przez cały dzień dali nam tylko 3 opłatki do zjedzenia i 0.5l wody święconej do picia. Mówią że będziemy przymusowo budować obóz. Obok mnie jakiś wege umiera w konwulsjach bo opłatki były z glutenem #wybory
Dwóch kumpli wyszło na spacer ze swoimi psami. Jeden z labradorem, drugi z jamnikiem. Jeden kolega mówi do drugiego: - Może wejdziemy na piwko? - Nie wpuszczą nas przecież z psami. - Nie marudź, rób to co ja. Pierwszy z labradorem wchodzi do środka i od razu słyszy od barmana: - Przepraszam Pana, ale nie wolno wchodzić z psami
Wysyłaliśmy w tym roku PIT-11 jako .pdf na e-mail naszych zleceniobiorców. Dzwoni hostessa rocznik pewnie '92 albo coś takiego... mniejsza o to. Mówi, że sprawdziła e-mail i nie dostała swojego PIT. Koleżanka sprawdza w systemie. - Wysłaliśmy do Pani załącznik na adres kasiaipawel@buziaczek.pl - Nie, nie nie. Ten e-mail jest nieaktualny już czy ja mogę zmienić na nowy?
Szkodliwość oraz potencjał uzależniający popularnych narkotyków.
Spójrzcie gdzie znajduje się legalny alkohol. Jest to jedna z najbardziej niebezpiecznych używek. Nie rozumiem więc jakim prawem osoby palące marihuanę, jedzące MDMA czy tripujące na LSD czy grzybach nazywane są na wykopie często "pier... ćpunami" a picie alkoholu jest tutaj usprawiedliwiane "hehe #!$%@? się kto #!$%@? daje plusa".
Pora żebyście zrozumieli w końcu, że MDMA, LSD czy MJ to są substancje o wiele
Nie rozumiem więc jakim prawem osoby palące marihuanę, jedzące MDMA czy tripujące na LSD czy grzybach nazywane są na wykopie często "pier... ćpunami" a picie alkoholu jest tutaj usprawiedliwiane "hehe #!$%@? się kto #!$%@? daje plusa".
@Donk_von_Fisher: Wynika to po prostu z niewiedzy. Ludzie nie mają pojęcia o tych substancjach bo i skąd? Większość ludzi jedynie wie, to co im w TV powiedzą. Potrafią odróżnić alkohol i narkotyki - tymczasem to jest najgłupszy podział, uzasadniony jedynie stanem prawnym. W jednym worku pojęciowym pojawia się więc heroina, kokaina i LSD. Bardziej sensowny podział to np: depresanty, stymulanty, neuroleptyki, psychodeliki. Tylko wtedy alkohol i heroina trafiają do tej samej kategorii i już trochę głupio się robi ;)
Ludzie nie mają też pojęcia o działaniu tych środków. Wydaje im się, że to jest jak alkohol tylko mocniej. Wynika to z tego, że znają jedynie alkohol, i wiedzą że piwo to taka słabsza wódka, więc narkotyki to pewnie taka
@Donk_von_Fisher: Poza tym to jest okropnie tendencyjne. Nie ma tu np. nic o wielokrotnie większej szansie zachorowań na schizofrenie wśród np. palaczy marihuany. Dla mnie to kolejny syf rastagimbów
-Mamusiu, kup mi rower. - Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupie ci. A poza tym byłeś niegrzeczny i nie zasłużyłeś. - Mamusiu, to pobaw się chociaż ze mną! - No, pobawić to się mogę, ale w co chciałbyś się pobawić, Andrzeju? - pyta mama. - Pobawmy się w mamusie i tatusia - idź do sypialni i czekaj na mnie
Sytuacja z dzisiaj: Stoję na przystanku z koleżanką ze studiów, zacietrzewioną w poglądach lewicowych. Jakimś trafem temat zszedł na osoby trans, a konkretnie - wytwór o nazwie "Rafalala". No to próbuję grzecznie wytłumaczyć, że w moim skromnym mniemaniu - o ile do osób homoseksualnych jestem neutralny - trans to zwyrole i ludzie chorzy usilnie kłócący się ze stwierdzeniem, że ich postawa jest psychicznym zaburzeniem. Bo chłop po prostu nie może czuć się babą i na odwrót, a jeżeli czuje, to znaczy że coś się w hormonach źle zadziało (czyli zepsuło, a zepsute rzeczy się naprawia).
Wtem jak mnie grom lewicowej ideologii nie #!$%@?! Zakrzyczała mnie nasza kochana lewaczka do tego stopnia, że aż się zaczęli ludzie gapić. Postanowiłem więc DOBITNIE przetłumaczyć jej dlaczego to, że człowiek czuje się czymś innym niż powinien być, jest złe.
Złożyłem ręce jak skrzydła i zacząłem nimi trzebiotać.
@Groteskowy: to, że lewaczka cannot into dobre argumenty, to nie znaczy, że one nie istnieją. To znaczy, że ma swoje poglądy słabo przemyślane, a to akurat wcale nie jest cecha właściwa jedynie lewakom.
2. wpłacasz hajs za wyjazd za dwie osoby.
3. ona przelewa Ci hajs za siebie z powrotem na konto.
4. a nie, jednak hajs przelewa jej ojciec.
5. czytasz tytuł płatności.
6. on już wie. ( ͡° ͜
źródło: comment_2dpD3vaV2VgEBoIGyXMGDDPz9udsG4eH.jpg
Pobierz