Strasznie dziwni ludzie siedzą w WARSie o 1.54. Nie wyłączając mnie
notorycznydebiutant via Android
- 3
@matti-nn jakiś koleś chodzi w kółko i obczaja ludzi, drugi stuka palcami w stolik od pół godziny, 2 baby gadają o duchu świętym, dwóch młodych kolesi z dredami gra w papier-kamien-nozyce. Ogólnie taki klimat
notorycznydebiutant via Android
- 3
Mireczki, chcę w najbliższych miesiącach zmienić auto.
Myślę o aucie góra 10 letnim, budżet jakim dysponuję to 50-55 tys. zł.
Najbliżej mi do Volvo V60/S60, ale patrzyłem też na VV Passata/CC, ewentualnie Opla Insignie B.
Do tej pory jeździłem benzyniakami, ostatnie 4 lata z LPG.
Nie znam się kompletnie na dieslu, odstraszają mnie te wszystkie DPFy, EGRy i inne dziadostwo, ale w moim budżecie niestety ciężko o benzynę w dobrym stanie.
Doradźcie
Myślę o aucie góra 10 letnim, budżet jakim dysponuję to 50-55 tys. zł.
Najbliżej mi do Volvo V60/S60, ale patrzyłem też na VV Passata/CC, ewentualnie Opla Insignie B.
Do tej pory jeździłem benzyniakami, ostatnie 4 lata z LPG.
Nie znam się kompletnie na dieslu, odstraszają mnie te wszystkie DPFy, EGRy i inne dziadostwo, ale w moim budżecie niestety ciężko o benzynę w dobrym stanie.
Doradźcie
@notorycznydebiutant: chcesz kupic diesla za 50k zeby ladowac kase w polsrodki i januszostwo z wycinaniem zaslepianiem, a ostatecznie i tak bedzie dostawal do dupie przez ciagle krotkie przebiegi bez porzadnego rozgrzania
wez sobie poszukaj ktore benzyniaki z lpg gadaja i jest wzglednie tanie do zalozenia i sobie gaz zaloz chlopie
wez sobie poszukaj ktore benzyniaki z lpg gadaja i jest wzglednie tanie do zalozenia i sobie gaz zaloz chlopie
@notorycznydebiutant:
promocja - działania zmierzające do zwiększenia popularności jakiegoś produktu lub przedsięwzięcia; promowanie, upowszechnianie;
całkiem świetna bo udało ci sie ja wypromowac przed tysiacem mireczkow obserwujacych tagi
promocja - działania zmierzające do zwiększenia popularności jakiegoś produktu lub przedsięwzięcia; promowanie, upowszechnianie;
całkiem świetna bo udało ci sie ja wypromowac przed tysiacem mireczkow obserwujacych tagi
@notorycznydebiutant: no to licze chociaz na giewont w poniedzialek :D
@notorycznydebiutant: szczątki e peta
@notorycznydebiutant: fajek ja nic.
notorycznydebiutant via Android
- 2
3.33 pięknie
notorycznydebiutant via Android
- 49
Żaaaaabka
@notorycznydebiutant: ostatno omijam to g---o z daleka.. kupuje jakieś 3-4 pierdoły i płącę po 40-50 zł j---ć g---o, wole isc pare krokow dalej do lidla
notorycznydebiutant via Android
- 12
Komentarz usunięty przez moderatora
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 0
@notorycznydebiutant: dej więcej
notorycznydebiutant via Android
- 26
notorycznydebiutant via Android
- 12
- 13
notorycznydebiutant via Android
- 6
notorycznydebiutant via Android
- 10
Treść nieodpowiednia do przeglądania w pracy lub miejscu publicznym...
notorycznydebiutant via Android
- 4
Uwielbiam patrzeć w gwieździste niebo. Nic więcej mi nie potrzeba, leżę i patrzę na małe, świecące punkciki
@notorycznydebiutant
Zabawka za ok 1.5k zł. Polecam jak lubisz zbliżyć się do gwiazd odrobinę bliżej niż przecięty Kowalski
Zabawka za ok 1.5k zł. Polecam jak lubisz zbliżyć się do gwiazd odrobinę bliżej niż przecięty Kowalski
notorycznydebiutant via Android
- 129
Opowiem wam, jak dzięki plastikowemu pudełku od kliszy udało mi się wyjść z #przegryw.
Otóż byłem dość nieśmiałym, zakompleksionym młodym człowiekiem. Miałem nie więcej niż 13-14 lat i nie miałem odwagi zagadać do dziewczyn, parę razy zostałem wyśmiany, co jeszcze bardziej pogłębiło moje problemy. Ogólnie nie bardzo brylowałem w towarzystwie i raczej trzymałem się w wąskim gronie kolegów.
Pewnego dnia siedząc przed tv bawiłem się małym pudełkiem po kliszy fotograficznej #gimbynieznajo. Musicie wiedzieć, że takie pudełko ściśnięte i przyłożone do ciała przysysało się do skóry i dość mocno trzymało.
Nieświadomie przyczepiłem tak na dłuższą chwilę ów plastik do szyi, co pozostawiło po sobie widoczny ślad. Nie zwróciłem na niego większej uwagi, aż do czasu gdy na drugi dzień poszedłem do szkoły.
W klasie ktoś głośno skomentował moją szyję, parę innych kolegów stwierdziło, że to ewidentnie "malinka" i zaczęli mnie wypytywać z kim się spotykam ヽ( ͠°෴ °)ノ dziewczyny w klasie zaczęły plotkować, od słowa do słowa nagle zaczęły mnie zauważać. Bo przecież nic tak nie
Otóż byłem dość nieśmiałym, zakompleksionym młodym człowiekiem. Miałem nie więcej niż 13-14 lat i nie miałem odwagi zagadać do dziewczyn, parę razy zostałem wyśmiany, co jeszcze bardziej pogłębiło moje problemy. Ogólnie nie bardzo brylowałem w towarzystwie i raczej trzymałem się w wąskim gronie kolegów.
Pewnego dnia siedząc przed tv bawiłem się małym pudełkiem po kliszy fotograficznej #gimbynieznajo. Musicie wiedzieć, że takie pudełko ściśnięte i przyłożone do ciała przysysało się do skóry i dość mocno trzymało.
Nieświadomie przyczepiłem tak na dłuższą chwilę ów plastik do szyi, co pozostawiło po sobie widoczny ślad. Nie zwróciłem na niego większej uwagi, aż do czasu gdy na drugi dzień poszedłem do szkoły.
W klasie ktoś głośno skomentował moją szyję, parę innych kolegów stwierdziło, że to ewidentnie "malinka" i zaczęli mnie wypytywać z kim się spotykam ヽ( ͠°෴ °)ノ dziewczyny w klasie zaczęły plotkować, od słowa do słowa nagle zaczęły mnie zauważać. Bo przecież nic tak nie
@notorycznydebiutant k---a dobre, splot wydarzeń i przypadek skutkujący reakcją psychologiczna otoczenia. 10/10
@notorycznydebiutant: xD Miałem podobna historie chociaż trochę mniej abstrakcyjną.
P---------m sobie gałęzią w oko i miałem podbite i im bardziej koledzy mnie w szkole dopytywali tym bardziej myśleli, że ściemniam i jestem jakimś zabijaką tylko nie chce im o tym powiedzieć i się ukrywam (trenowałem tez wtedy ju jitsu o czym wiedzieli ale na ulicy się nigdy w życiu nie biłem). Poszla jakaś fama, że biłem się z kilka starszym
P---------m sobie gałęzią w oko i miałem podbite i im bardziej koledzy mnie w szkole dopytywali tym bardziej myśleli, że ściemniam i jestem jakimś zabijaką tylko nie chce im o tym powiedzieć i się ukrywam (trenowałem tez wtedy ju jitsu o czym wiedzieli ale na ulicy się nigdy w życiu nie biłem). Poszla jakaś fama, że biłem się z kilka starszym
- Lubię gitary w muzyce, emocje w sporcie i twarz Poli Raksy
- Kraków
#ocieplaniewizerunkuadolfahitlera #heheszki