Petru urwał się z choinki i wszyscy koło niego skaczą. Niesamowite. Jeśli nikt nie dostrzega tu grubymi nićmi szytej akcji politycznej to chyba musi być ślepy albo kompletnie głupi. A lud roboczy ogląda telewizję i tylko kiwa głowami.
@mike78: No straszne rzeczy. Pojawiła się nowa partia i zarejestrowała listy w całym kraju, więc pokazują ją w TV i uwzględniają w sondażach. Spisek jak nic. Oczywiście nowy polityk nie może pojawić się znikąd. Nie może być też znaną postacią zasiadającą wcześniej w sejmie, bo wtedy jest jeszcze gorzej i jego partia to już na pewno tylko narzędzie dywersji partii-matki. Czyli najlepiej, żeby lider był jednocześnie nieznany i znany. No
W zeszły weekend poszedłem z żoną na strzelnicę (akurat zwiedzaliśmy fort w Srebrnej Górze). Polecam wszystkim na ten weekend sprawdzić gdzie jest najbliższa strzelnica i nauczyć się podstaw obsługi broni i strzelania. Ja akurat nie byłem w wojsku, nie znam się na broni, ale udało mi się wpakować (na 30metrów) wszystkie 16 strzałów w dziesiątkę z karabinka sportowego. Wiem, że to nie jest tani sport, ale wydaje się, że ma sens nauczyć
@korynt: obejrzyj wiadomości z Ukrainy, z Grecji, z Włoch, z Niemiec, za Szwecji. Nie wiem KTO. Wiem tylko, że Europa nie jest już tak bezpieczna jak 20 czy 40 lat temu. I w pewnych przypadkach, w pewnych miejscach nawet policja lokalna nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa obywatelom danego obszaru. W Austrii organizują się oddziały obywatelskiej ochrony granicy. W Niemczech są miejsca, gdzie ludzie już nie wychodzą z psem
@korynt: Dziękuję Ci. Dobrej nocy i oby te czarne scenariusze pozostały czarnymi, zakurzonymi scenariuszami, najlepiej do kiepskich filmów trzeciej kategorii. Na dobranoc przypomnę tylko takie stare, mądre porzekadło:
-Dzień dobry, młodszy aspirant Takiwuj, zna pan powód zatrzymania? -Nie, nie znam. -Właśnie przed chwilą wyprzedził pan pojazd w miejscu niedozwolonym. -Niemożliwe, wyprzedzałem normalnie. -Tam jest podwójna linia ciągła. -Nie, wyprzedzałem przed nią.
@mike78: Facet dostał informację, że jest ojcem dziecka i ma się zająć rodziną, być odpowiedzialnym ojcem, ale stwierdził że ma to gdzieś. Zmienił zdanie w momencie otrzymania załączonego zdjęcia ;)
Jadę wczoraj autobusem i nagle, na kolejnym przystanku wsiada prawdziwy karzeł. Wszyscy się na niego gapią, a ten wdrapuje się na siedzenie obok mnie akurat. Tak, wdrapuje się, bo, skubany, nóżki mu dyndały jak dziecku, nie sięgał nimi do ziemi. Nic. Jedziemy. Dojeżdżamy do kolejnego przystanku, kierowca mocniej przyhamował, aż karzeł poleciał do przodu i już prawie zsunął się z siedzenia, ale w ostatniej chwili go przyblokowałem ramieniem. Ufff... Ale ten
@Gronie: Możliwe,nie neguję. Chciałem tylko powiedzieć, że miałem do czynienia z cudzoziemcami uczącymi się polskiego i zupełnie niespodziewanie w ramach tej nauki odkrywałem niesamowite rzeczy w ramach naszego języka... Ale nie neguję twoich doświadczeń, przyjacielu. Miłego końca tygodnia.
@mike78: Rozumiem, bo sam też pewnie bym się zastanawiał, ale jak przerabiać to coś a'la kultowego, choć zwykły biały Sprinter zrobiony na campera, też wygląda spoko.