Spytałam przed wyborami czy chcielibyście tag osoby, która choruje na zaburzenia odżywiania. Odzew był całkiem duży (według mnie), więc kiedy już jest spokojniej (jak obiecałam) - tworzę tag #chorobytwinkle. Wybaczcie mój brak kreatywności. Przechodząc do rzeczy:
Ile ważysz i mierzysz?
Z góry proszę o to żeby nie zadawać takiego pytania. Nie, wcale nie jest to kwestia tego, że hehe jestem gruba. Ty pewnie na nic nie chorujesz i wstydzisz się swojej wagi, prawda? Właśnie. Moim problemem jest waga. NIC nie jest ważniejsze od tego co jem i jak jem. Te "nic nie znaczące" cyferki mnie zniszczyły. Rzuciły w błoto i zdeptały. Wstydzę się tego ile ważę. Wstydzę, bo nie jest to 35 kg, których oczywiście nigdy w życiu nie osiągnę (chyba, że obetną mi kończynę). Jest może 3-4 % osób na świecie z moją i pokrewnymi przypadłościami, które są w stanie powiedzieć ile ważą i to tylko osobie, której ufają.
Na co chorujesz i czy jesteś w trakcie
Ile ważysz i mierzysz?
Z góry proszę o to żeby nie zadawać takiego pytania. Nie, wcale nie jest to kwestia tego, że hehe jestem gruba. Ty pewnie na nic nie chorujesz i wstydzisz się swojej wagi, prawda? Właśnie. Moim problemem jest waga. NIC nie jest ważniejsze od tego co jem i jak jem. Te "nic nie znaczące" cyferki mnie zniszczyły. Rzuciły w błoto i zdeptały. Wstydzę się tego ile ważę. Wstydzę, bo nie jest to 35 kg, których oczywiście nigdy w życiu nie osiągnę (chyba, że obetną mi kończynę). Jest może 3-4 % osób na świecie z moją i pokrewnymi przypadłościami, które są w stanie powiedzieć ile ważą i to tylko osobie, której ufają.
Na co chorujesz i czy jesteś w trakcie
#acleague