@grooles: Gdyby jeszcze tylko dziewczyny tak robiły... (smutna rzeczywistość na politechnice). Dlatego ja zawsze zaszywam się w jakimś ciemnym kącie przed egzaminem z książką/muzyką/czymkolwiek wskazującym żeby mi nie przeszkadzać swoimi świetlistmi przemyśleniami "ojojojo nic nie umiem ojojojo", a po od razu biorę nogi za pas (praktyka nauczyła mnie, że piwko po egzaminie stanowczo nie jest dobrym pomysłem bo zamienia się w kołko matek różańcowych płaczących nad zadaniem 5 i wykresem
@jaqqu7: W środku rzeczywiście występuję moment, w którym człowiek traci chęci. Przedłużające się rozprawy bohaterów na tematy religijne nie są czymś interesującym (przynajmniej dla mnie), ale warto przez to przebrnąć.
@jaqqu7: Dlatego jak dla mnie Mówca > Ksenocyd, skróciłabym trzecią część spokojnie o te rozwlekające fragmenty, ale no cóż - widać że autor koniecznie chce przekazać trochę swojego światopoglądu (na siłe niestety).
@austra: Da radę - wystarczy przeczytać jakiś bardziej szczegółowy opis albo obejrzeć film. To tak żeby zachować jak najwięcej radości z czytania, oczywiście można też od razu zabrać się za Mówcę - problemów ze zrozumieniem nie będzie, chociaż urok z powracających wątków będzie znikomy.
@tomkers: Wydaje mi sie, że coś nie tak jest z tym obciązeniem na górze po lewej (jak chciałeś dodac zwykły pręt to jest on dostępny w programie jak klikniesz na polączenie tarczy), sprawdź jeszcze czy masz warunek geometryczny spełniony (3 x ilosc tarcz = ilosc pretów) bo ja bez zwykłego rysunku nie widzę ile tego tam masz, a wydaje mi się że coś jest nie tak. Jak coś to się
http://i.imgur.com/j9ydoSk.jpg Przerysowałam ci to żebyś widział co jest nie tak - przy sprawdzeniu warunku koniecznego geometrycznej niezmiennosci nie zgadza się ilośc tarcz z ilością więzów (3 x ilosc tarcz = ilosc więzów), tutaj tarcz masz 8 (cyferki na zielona), a więzów 17 (cyferki przy przegubach), przez to że jest ich za mało program nie może dokonac analizy ramy bo jest to układ geometrycznie zmienny (nie da rady go wyliczyc). Musisz dodac jakies
Mirki, jaką książką byliście najbardziej podjarani co przełożyło się na tempo czytania? Ja pierwszą część Harrego Pottera przeczytałem w 1 dzień, przeczytanie każdej kolejnej zajmowało mi max 3 dni. Pamiętam że totalnie wyłączałem się ze świata, zamykałem się w pokoju i czytałem od południa do świtu dnia następnego, może dlatego mam taki słaby wzrok :)
@Lukas77986: Kiedyś tylko Harry Potter (niezapomniane przeżycia kiedy dostawało się nową częśc do rąk i trzeba było się zamykac w pokoju żeby ktoś nie podkradł i potem nie zaspojlerował końca). Ostatnimi czasy podobnie wciągnęła mnie Achaja i Cykl Demoniczny Bretta (ebooki zostały dosłownie pożarte).
Kiedy człowiek nie wie za co się zabrac (a notatki z podpisem straszą swoją smutną obecnością), najlepiej zrobic sobie kawę i zając się ponownym oglądaniem 5 sezonu Breaking Bad!
@alaskan_pipeline: No z mlekiem - cierpliwośc nie jest moją mocną stroną, a czekanie aż wrzątek ostygnie w pewnych momentach to wieczność. Może i rozpuszczalna, ale to akurat mi nie przeszkadza - Nescafe zawsze mi smakuje. Do starbunia sobie skoczę później : p.
mirki polećcie mi dobry program do obróbki wielu zdjęć naraz - chodzi mi o zmiane rozdzielczości, podstawowe filtry itp (darmowy, lub nie może być zaawansowany) #fotografia
@Mrboo: No na początku ciężko nie zginąc (albo nie poświęcic swojej kochającej rodzinki). A i z czasem jak dochodzi więcej szczegółów do sprawdzenia to dopiero się człowiekowi robi mętnie w głowie, no ale ktoś musi wykonac tę ciężką pracę ku chwale ojczyzny :D. Btw http://www.youtube.com/watch?v=U_4-jyM3A6w ten theme song to mistrzostwo.
@Mrboo To chyba się domyślam co to był za sposób ; ). Mnie kilka razy zaskoczyła płec delikwenta przy okienku, wyglądał(o?) na F, w papierach M, po skonowaniu "o fuck jednak M", widok jakby to powiedziec średnio piękny ; P.
@wykopowa_ona: Jak ktoś ma na tyle mocne nerwy żeby przewijac, albo przymykac oko na ten ciągnący się w nieskończonośc wątek nieszczęśliwej miłości podtrzymywany chyba jedynie po to żeby amerykańskie kury domowe miały trochę pieprzu w życiu to warto się zainteresowac na pewno. Scenariusz trzyma w napięciu, fajne cliffhangery, nie przynudzają, jak dla mnie na +.
-ta, zawsze tak mówisz
-Nie, ale teraz naprawde! Serio k---a nic nie umiem Rafał!
Pojawiają