Norylsk? Workuta? Kirkenes? Nie - to Poznań. Ten sam Poznań, który latem omija większość burz, a zimą - śnieg. Może to dlatego miasto okazało się całkowicie nieprzygotowane na nadciągającą śnieżycę. Kiedy dziś rano widoczność spadła niemal do zera, temperatura przekroczyła dziesięć stopni na minusie, a świeży śnieg natychmiast zasypywał wszelkie ślady, komunikacja publiczna dzielnie walczyła o resztki Rozumu i Godności Tramwajów.
Fikcją stały się nie tylko rozkłady jazdy, ale nawet... trasy. Wszystko
Fikcją stały się nie tylko rozkłady jazdy, ale nawet... trasy. Wszystko
Tylko ten błąd jest? Z którymi modułami się łączyłeś?
@Ciortas: Tak niestety jest, podobnie w BSM, gdzie też często zimny lut na jednym z przekaźników potrafił unieruchomić auto...