Po czterech miesiącach przerwy wracamy z podwojoną siłą. Wszystkich tych (i nie tylko) dla których rutyna życia jest przytłaczająca a doczesność nie niesie ze sobą wielu ciekawych wyzwań zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie.
„Programistów jest już taki przesyt, że zarabiają mniej niż kasjerzy w Lidlu”. Rany, ile razy ja się tego nasłuchałem…
Lidl w swojej kampanii PR pokazuje zarobki do 3300 zł. Ludzie narzekający na niskie zarobki programistów porównują krajową medianę zarobków netto programistów z zarobkami brutto w Warszawie kasjerów mających całych etat (których jest niewielu) i ignorują możliwości częstych podwyżek w IT.
Od razu zaznaczę, że mówię o początkującym programiście, mieszczącym się w 25% najgorzej zarabiających. Takie osoby raczej nie mają studiów, uczyły na różne sposoby się przez 200-300h, a po przyjściu do pierwszej pracy pracy nadal będą się głównie uczyć lub robić przez miesiąc to, co ktoś bardziej doświadczony zrobiłby w 2-3 dni (zajmując przy tym czas starszym kolegom). Pierwsza praca to bardziej taki staż, w czasie którego firma raczej inwestuje w pracownika niż ma z niego korzyść.
@Scaab: jako osoba nowa w IT mogę powiedzieć że w warszawie dostaniesz coś około 3000 - do 3500 zł. netto jako student. Obecnie mam umowę do końca grudnia Może uda mi się dobić do 3700 netto i umowie o prace.
Pijcie ze mną kompot (ʘ‿ʘ) w marcu tego roku wyglądałem tak, jak na zdjęciu po lewej. Dziś, czyli jakieś 45 kg później, odebrałem numer startowy do biegu na 5 km, który z sukcesem ukończyłem. Bez karnetów, drogich ciuchów, diet pudełkowych. Tylko swoją słaba silna wola. A licznik nadal leci w dół. Hej grubasy, naprawdę można. #odchudzanie #chwalesie #bieganie
źródło: comment_Sosm8cy8RsS7DiHEZ5Fvs6YARzMSJ4x7.jpg
Pobierz