Przypomniała mi się historia ze studiów. Było to na drugim roku, przedmiot (nazwy nie pamietam) traktował o ustrojach, ekonomii i ogólnie sprawach politycznych. Z racji tego, że dwa razy mi nie poszło zbyt dobrze, to została ostatnia poprawka. Jak się okazało na wyznaczony termin stawiła się połowa roku (2 rok, 4 semestr). Część osób zdawała pisemnie u niego w pokoju, a część ustnie. Pisemnie zdawały 2 osoby w tym samym czasie, a

Dariel







