Hej Mirki i Mirabelki. Tak się składa, ze jutro (14 lutego) mój znajomy żeni sie. W ramach podziękowań, ze mnie zaprosił oraz, że z tego powodu nie muszę isc na "50 Twarzy Greya" z moim #rozowepaski tylko idziemy na jego wesele chciałbym mu złożyć życzenia. Potrzebuje jednak waszej pomocy. Ten kolega ma konto na wykopie, ale w czeluściach mikro jest nie obecny. Fajnie byłoby gdybyście plusowali ten wpis tak zeby
jedna z wykopowych legend głosiła, iż świat przestanie istnieć gdy nowo-dodany komentarz zawierający stwierdzenie o skomplikowanym systemie luster zostanie zaplusowany.
Będąc gówniarzem w 1 LO znałem się z jedną kumpelą, ogólnie była spoko, dało się pogadać, pożartować i podroczyć - ogólnie charakterek 11/10, często się widywaliśmy w szkole. Aż w końcu pod koniec 1 klasy (ona była w 3) nastąpił jakiś foch z jej strony (bo rozpuszczam jakieś ploty wg niej ale prawdy nie chciała powiedzieć) i zwieńczeniem kłótni było oberwanie z liścia w
Wczoraj w nocy moja znajoma zasnęła w autobusie w drodze do Krakowa i przejechała kawałek dalej w stronę Warszawy; jakieś 2/3 drogi między Krakowem a Kielcami. W tym momencie zaczynałem opisywać historię na mirko żeby się poradzić w jaki sposób mogę jej pomóc (http://www.wykop.pl/wpis/11303498/pytanie-nocnazmiana-moja-znajoma-zaspala-w-autobus/). Kierowca wysadził ją w Jędrzejowie zapewniając że będzie tędy przejeżdżał autobus do Krakowa. I przejeżdżał, tyle że nie zauważył jej mimo że machała rękoma i wyszła na
W zeszłym tygodniu sprzedaliśmy Corollę z 2007 roku, 1.4 D4D, 241000 km. Udało kupić się "tanio", można było wystawić "tanio" czyli w atrakcyjnej cenie na allegro.
W pierwszy dzień 5 telefonów - 4 ze wschodu (Ukraina, Mołdawia) 1 z Polski.
@AUTO-KOMIS: True story kumpel kupił chyba golfa III z prawdziwym przebiegiem 100 tysięcy. Po prostu samochód stał w garażu i nikt nim nie jeździł. Trochę go odpicował i chciał sprzedać. Nikt nie chciał kupić bo mały przebieg, pewnie kręcony, ma z pół miliona mimo że nikogo nie oszukiwał mówił prawdę co i jak xD Dopiero jak podkręcił do 170 tys to poszedł od ręki praktycznie.
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta
@2906518: Golf 4 w bananowych skórach here a nie jakieś śmierdzące autobusy gdzie żule sypiają nocami, szczają na siedzenia, a Ty tam później siadasz :-)
Szczęka opadła. Wchodzę na mejla, odczytuję takie oto słowa od wykładowcy, z którym mam dwa egzaminy w tej sesji (wnioskowałem o przesunięcie zaliczenia, ze względu na nawał pracy na pierwszym kierunku):
"Panie P. Dziękuję za maila (już dawno nie czytałem tak długiej wiadomości napisanej przez studenta/kę - w dodatku staranną polszczyzną;-)) Sytuacja dla mnie jest klarowna i oczywista. Proszę spokojnie skupić się na pisaniu pracy. Egzaminy na pewno nam nie uciekną. Kiedy będzie Pan
@kalboy92: Cóż, studenci też są różni. Pamiętam jak @anna-zaborowska-73 opowiadała mi o pewnym podaniu, które złożyła do dziekanatu (nie)pewna studentka. Treść podania brzmiała:
"Proszę o przeniesienie staropolki. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby."
Tak się składa, ze jutro (14 lutego) mój znajomy żeni sie. W ramach podziękowań, ze mnie zaprosił oraz, że z tego powodu nie muszę isc na "50 Twarzy Greya" z moim #rozowepaski tylko idziemy na jego wesele chciałbym mu złożyć życzenia. Potrzebuje jednak waszej pomocy. Ten kolega ma konto na wykopie, ale w czeluściach mikro jest nie obecny. Fajnie byłoby gdybyście plusowali ten wpis tak zeby
źródło: comment_KaNs2XUls6K8zR3bNs0Cs0e1AA0sZ8oS.jpg
Pobierzźródło: comment_ngdI92IYJWXFvhKXMsdwcGYdEJBqbxiC.jpg
Pobierzźródło: comment_pKWjefrV5JSQSHAGGwwXbdN9DcF7LBLW.jpg
Pobierz