Zawołam dokładnie za 15 dni plusujących ten post, gdzie porównamy czy odbywające się dziś protesty miały rzeczowiste przełożenie na wzrost zakażeń. Poniżej możecie napisać jakąś wiadomość do siebie.
Chleb obecnie jest za 3,50 zł, Szkoły są zamknięte, Restauracje również, Zapasów starczy ci na jakieś 10 dni,
@botaz: A czy Ty amebo umysłowa potrafisz zrozumieć, że zakaz zbliżania to środek mający chronić ofiarę? Ofiarę, która często pochodzi z patologicznej rodziny, która odczuwa przywiązanie do swojego oprawcy? Potrafisz to małpo ogarnąć umysłem?
@botaz: beka,wg tego co jest w rejestrze przez 7 lat corka byla gwalcona i od tak mam uwierzyc ze teraz ofiara wnioskuje o usuniecie zakazu zblizania sie XD bo wcale nie istnieje syndrom sztokholmski, Duda wielki obronca rodzin, na tym koncze bo masz gwozdzia w glowie + czarno
USA - lipa jak co dzień, 922,293 +35,851 Hiszpania kontynuuje duże wzrosty, dziś 219,764 +6,740 UK - dalej jest źle 143,464 +5,386 Turcja - duże ognisko, rośnie szybko 104,912 +3,122
Mirki, tak myślę, ze o ile wydarzenie losowe (kaszlnięcie... Yhy) nie stanie na przeszkodzie, to za rowny rok mógłbym zawolac kazdego plusującego i podzielimy się wspomnieniami z pandemii. Ilu z was zachorowało, ilu wymagało hospitalizacji, czy ktoś znajomy odszedł w wyniku pandemii etc. Plusujacych zapisze w kalendarzu i za rok zawołam.
W listopadzie zamówiłem sobie pakiet do badania DNA od #myheritage, po niemal trzech miesiącach od wysłania mojej próbki dzielna Poczta Polska doręczyła przesyłkę do laboratorium. W każdym razie, ciekawy jestem wyniku badania. Wiem tylko tyle, że moja rodzina od co najmniej kilku pokoleń mieszkała w centralnej Polsce, mam ukraińsko brzmiące (choć spolszczone) nazwisko. Jeśli jesteś ciekawy czy warto zapłacić $40 za test i co da się wyczytać z naszego
@Quimeen: Oud Satin i Oud Silk Mood oraz Grand Soir od MFK nie są warte nawet połowy ceny. Podobnie dużo Fordów z Oud Wood na czele, Diptyque, praktycznie wszystko od Parfums de Marly, oraz niestety większość Creeda warte - większość Lutensów, Amouage, Acqua di Parma
#anonimowemirkowyznania Od pięciu lat jestem w gejowskim związku i mogę to przyznać szczerze, homo > hetero. Kwestie związkowe to niebo a ziemia. Nie mieszkamy razem, on ma swoje mieszkanie już spłacone, a ja za rok spłacę swój kredyt, spotykamy się praktycznie codziennie, ale nie ma problemu z żadnej ze stron, jeżeli któryś z nas potrzebuje tydzień przerwy - to było niemożliwe będąc w związku z kobietą. Nikt z nas nie próbuje wywoływać zazdrości, co robiły moje byłe. Kwestie finansowe to niebo a ziemia, mając dziewczynę przy zarobkach ponad średnią krajową nie byłem w stanie nic odłożyć, a od 5 lat praktycznie płacę co miesiąc dwie raty za mieszkanie. Mężczyźni są o wiele ciekawsi, z dziewczynami wszystkie spotkania były na siłę, właściwe to jedynym pociągiem do nim były namiętność i seks, z chłopakiem spotykam się jak z każdym innym kolegą, ale oprócz tego łączy nas uczucie, ufamy sobie, możemy się sobie wygadać, przytulić do siebie i zaspokoić swój popęd seksualny. Mając dziewczynę miałem miłość i często czułem zazdrość, a mając chłopaka mam miłość i prawdziwego przyjaciela.
PS. Chłopaki, więcej tolerancji, kobiety nie są stygmatyzowane, więc często wybierają lesbijskie związki, my mężczyźni nie mamy niestety tego komfortu i nawet jeżeli kręcą nas mężczyźni, nie wchodzimy w związki pomiędzy sobą, a jak już wchodzimy to się ukrywamy, żeby nie wystawiać się na szyderę i przemoc. Stygmatyzacja gejów to większe uzależnienie mężczyzn od kobiet. Każdy szanujący się heteroseksualny mężczyzna powinien szanować gejów, bo zmniejszają oni konkurencję na rynku matrymonialnym.
@Harmonia: Twoja główna aktywność to pisanie na gejowych tagach, więc tylko wyciągam wnioski. To zainteresowanie musi brać się z fascynacji albo z traumy.
Aż ciężko uwierzyć jak ten czas szybko leci. ¯\_(ツ)_/¯ Trochę minęło od ostatniego, więc przyszedł czas na kolejne #rozdajo Spośród wszystkich plusujących wybierzemy 5 osób na CZTERY DARMOWE BURGERKI w zestawie z PASI CZAPKĄ <3
Wraz z kuzynem od jakiegoś czasu w ramach #hobby robimy sobie deski do krojenia i deski do serwowania. Póki co robimy dla siebie, czy też na prezenty dla rodziny.
@RenkaRenkeMyje: @dobrzecisiewydaje: @SkorpionX: Szczerze Wam powiem, że nie wiem ¯\_(ツ)_/¯ Problemy są dwa - ciężko będzie odtworzyć jakąkolwiek deskę identycznie. Robimy to sobie amatorsko, więc pracujemy na takim drewnie jakie mamy. Orzech nam już się skończył, teraz zaczęliśmy robić w dębie, chociaż jeszcze kilka desek orzechowych gotowych mamy, ale każda w innym kształcie i wymiarze :D Bardziej by musiało to działać na zasadzie - powiedz mniej
mój stary ma wiele talentów ale najbardziej podziwiam jak lepi pierogi uszami ma tak idealnie wyprofilowane uszy do pierogów że ja nie mogę bierze ciasto farsz składa na pół przekręca głowę i jeb w stół pieróg gotowy od razu przekręca głowę na drugą stronę i jeb drugim uchem pieróg gotowy a matka tylko podkłada mu te pierogi jak pod maszynę
@teraflu_zatoki: mój stary też, tak się wyrobił robiąc pierogi na uszach że od 9 lat prowadzi catering i ludzie kupują u niego gotowe przed świętami. Ma zamówienia już od początku grudnia. Najśmieszniejsze jest to że ludzie pytają go dlaczego do pierogów dodaje kurkumy, a on mówi "po prostu nie myje uszu" i klienci myślą że to taki żart
Cześć! Szkoda, ze znów muszę pisać w smutnej sprawie, ale bardzo proszę Was o pomoc.
W skrócie: w maju mojej mamie zdiagnozowano nowotwór złośliwy jelita grubego(stadium z przerzutami, lekarze mówili, ze musiał rosnąć z 10 lat). W lipcu operacja wycięcia guza, chemioterapia, jednak po 6 cyklach nie przyniosła żadnych skutków i wszystkie przerzuty się powiększyły, powstało dużo nowych. Sytuacja jest bardzo ciężka, a w mojej mamie powoli wygasa chęć do walki. Nie chce, żeby myslala negatywnie, tylko, żeby wierzyła, ze da się z tego wyjść. Mama strasznie straciła pewność siebie, mówi, ze jest nic nie warta skoro ja coś takiego spotkało, co oczywiście jest absolutna nieprawda. Wiecie jak to jest — codziennie staramy się ja podnosić na duchu, wspierać, dodawać otuchy, ale z każdym dniem mam wrażenie, ze mama się poddaje. Chce, żeby przez ta trudna ścieżkę była cały czas przepełniona pozytywna energia i ciepłymi słowami, dlatego zwracam się do Was z ogromna prosba. Z naprawdę wielką prośbą.
Chleb obecnie jest za 3,50 zł,
Szkoły są zamknięte,
Restauracje również,
Zapasów starczy ci na jakieś 10 dni,
źródło: comment_1603472969ovPEEdCFAIRcGAfTdbld0D.jpg
Pobierz