zjawienie się Natalii natchnęło mnie do popatrzenia na nich jak na postaci z bajki. I tak: Natalia – radosny rozchichotany skrzacik Monika – królowa lodu, ale sprawiedliwa i lubiana przez poddanych, Grzesiu – przydupas i giermek, ale kiedy nikt nie widzi, lubi ukradkiem przymierzyć strój króla Marek – zaufany kierowca, prowadzi niebywale szybko, a para królewska lubi pytać go o radę, Mikołaj – król, lubiany przez wszystkich, a najbardziej przez siebie. Nie dorównuje intelektem królowej.
można cisnąć bekę ze staśko, ale mówienie o wsparciu psychologicznym dla ludzi z problemami jest akurat ważne. Te gwizdy kompletnie niepotrzebne. #highleague
#pierdzepokotach Ostatni dzień sierpnia , a zatem czas dowiedzieć się, jakim kotełem się będzie w kolejnym miesiącu zaplusuj a ostatnia cyfra zdradzi Ci tę tajemnicę na nadchodzący wrzesień ( ͡°͜ʖ͡°) cyfra 1.
Długo dojrzewałem do tego żeby w końcu zasrać. Mam 25 lat i jak do tej pory mój najbliższy kontakt z niespokrewnioną ze mną kobietą (trzymanie kuzynki za rękę czy przytulanie mame) to był wolny taniec na dyskotece w podbazie. Ze względu na moją - delikatnie mówiąc - niezbyt zachęcającą aparycję raczej odpadało, żeby udało mi się stracić prawictwo za darmo więc od dłuższego czasu przeglądałem ogłoszenia na roksie, garsonierze itd. Po długich namysłach zdecydowałem się na [http://www.roksa.pl/lpl/anons.php?nr=117875] jak szaleć to szaleć xD W piątek dostałem wypłatę i zamierzałem na całą zabawę przeznaczyć z 1000zł, żeby nie r----ć z zegarkiem w ręku. Jedną z moich głównych obaw była higiena dziewczyn, więc nie chciałem iść w weekend jak wszystkie mirki z budowy idą prze*******ić tygodniówkę i roksy mają po 20 klientów dziennie, dlatego zdecydowałem się iść w poniedziałek jak najwcześniej rano. Wczoraj zadzwoniłem do tych dziewczyn i umówiliśmy się na dzisiaj na 14:00 i obiecały, że będę pierwszym klientem tego dnia. Byłem taki poddenerwowany, że w nocy prawie nie spałem a od rana ręce mi latały. 3 razy brałem prysznic, obciąłem paznokcie i mniej więcej nożyczkami łoniaki. O 12:00 byłem już tak spięty, że postanowiłem wypić kilka hehe piwek dla kurażu. Obaliłem cztery i o wpół do drugiej stałem już pod domem dziewczyn na Koszykowej. Punkt 14:00 zapukałem do drzwi, dziewczyny mi otwierają już w samej bieliźnie, ja kościej hardo i ręce latają jak u parkinsonowca z nerwów. Jak mnie zobaczyły to na ich twarzach pojawiło się obrzydzenie ;__; Dukam, że wczoraj dzwoniłem i się umawiałem na zabieg dokładnie tego słowa użyłem zdenerwowany xD na czternastą. One mówią, że tak, pamiętają, tylko jest taka sprawa, że jest awaria wody w bloku i niestety ze względów higienicznych nie przyjmują teraz klientów i żebym przyszedł kiedy indziej. Potem zamknęły mi drzwi
Mieszkam z dziewczyną. Mamy kota i psa o imieniu Benek. Średnio się lubią, kot ciągle dokucza psu. Któregoś razu obudziłem się w nocy i strasznie chciało mi się pić. Poszedłem do kuchni i wzięło mnie na heheszki. Mamy na lodówce notatnik promocyjny. Wziąłem długopis i bardzo nieskładnie i koślawo napisałem na kartce:
Drodzu ludzia, kochaciu kota bardzie niz ja odchodzu żegnajci Benek
Wróciłem do sypialni, obudziłem dziewczynę i mówię jej: "Zszedłem na
Skoczkowie: Dżej co byś zrobił na naszym miejscu? Dżej: Zróbcie co czujecie *Skoczkowie robią co czują* Dżej: Dlaczego nie zrobiliście demokracji?! #hotelparadise
Jaka hipokryzja, 2 odcinki temu Jay i Eliza p--------i, że nie liczy się finał tylko dobra zabawa. Najlepsza, rzecz jaka mogła się stać, że wylecieli. Gry ustawione pod nich, żeby nie odpadali przez cały program. Jak Eliza dostała naj mniej motylków zaufania to później wybierała kto ma odpaść. Ale trafiła w końcu kosa na kamień ;)
@atina91: tak Jay mial pretensje do wszystkich ze mysla o finale a sam ma najwiekszy bol d--y ze odpada. I ta irytujaca pewność ze jakby zostal to by wygral
Ej, bo trochę nie ogarniam, dlaczego ludzie tutaj krytykują wygląd uczestników i mam tu teraz głównie na myśli nabranie kilogramów przez Karolinę, bo bardzo dużo niemiłych słów tu ostatnio pada. Każdemu może się zdarzyć, ale to nie jest powód do wyzywania kogoś od świń itp. Rozumiem, że wszyscy z Was są modelami i modelkami vogue. Krytykujmy tu zachowania, a nie wygląd. Każdy jest jaki jest i nie jest to powód do krytyki.
@Vaniliana: tez mnie zaskoczyła reakcja niektórych wykopków na wygląd Karoliny. Tym bardziej, że nawet jak przybrała troszkę ma wadze to dalej jest szczupła (nie chuda tylko szczupła). Wiele kobiet zabiłoby za taka figurę. Jasne, można skomentować, że się jej coś tam przytyło bo to tylko spostrzeżenie zmiany, ale te wyzwiska i nagonka to przesada.
@Vaniliana: Pozwolę się z tobą nie zgodzić bo w takim programie atrakcyjność fizyczna jest narzędziem. Dodatkowo uczestnicy sami siebie notorycznie oceniają głównie po wyglądzie, panowie lecieli na ładne oczy Karoliny, sama Karolina z Wiktorią poleciały na "kenową" facjatę Kaspra, Zenek na anielską buźkę i małe stópki Oliwii, a na Pandorze ciągle padały pytania "kto Ci się najbardziej podoba z wyglądu". Toteż i wygląd tu komentujemy.
#hotelparadise