Mam pytanie do ludzi jarających holenderski przysmak wielu dzieci.
Jak spizgam sie jak świnia czyli wezmę 3/4 wiadra wchłonę to nie zgine ?
Pytanie na serio, mam 0 tolerke taką że jak wezmę 2 buchy z lufki to jestem spizgany a po drugie to jak już wezme te 2 buszki z lufki to mam w p---e bad tripy, w oógle nie kontaktuje i czuje sie jakbym umierał. To co będzie po 3/4
Jak spizgam sie jak świnia czyli wezmę 3/4 wiadra wchłonę to nie zgine ?
Pytanie na serio, mam 0 tolerke taką że jak wezmę 2 buchy z lufki to jestem spizgany a po drugie to jak już wezme te 2 buszki z lufki to mam w p---e bad tripy, w oógle nie kontaktuje i czuje sie jakbym umierał. To co będzie po 3/4
Jadę sobie ekspresówką, która się tam zwęża na końcu, no jest korek, dwa pasy zapchane, że ludzie mogą kanapki wyciągać a trzeci- ten, który się kończy, praktycznie pusty xD
To ja cyk na ten prawy i jadę do samego końca, zaoszczędziłem z 5-10 minut stania w czarnej dupie.
I okei, jeden janusz już widziałem, że przylepił się do d--y auta przed nim, żeby mi pokazać, ale auto za nim już mnie wpuściło xD
Ile czasu musi jeszcze upłynąć, żeby p0laki-robaki, zwierzęta za kółkiem, się nauczyły, że sterczenie na dwóch pasach zamiast na 3+ jazda na zamek, to kretynizm?
Ile