Raz w tygodniu maska 2x w tyg serum Codziennie krem nawilżający i pod oczy też 3x w tyg peeling Po pół roku stosowania takiej rutyny stwierdzam że to nic nie daje. Wcześniej nie używałem kosmetyków i było tak samo. Nadal mam brzydka cere pełno pryszczy, przebarwień, rozszerzone pory, nie zmieniło się nic, albo nawet jest gorzej. Liczyłem że będę mieć cerę gładka jak Patrick Bateman xd śmiechu warte. Kosmetyki to chyba jakiś
@anonanonimowy321: Jakie serum używasz? Niektóre składniki uwrażliwiają na słońce i przez to cera może się pogorszyć, dlatego trzeba stosować spf. Peeling 3x w tygodniu to zdecydowanie za często, najlepiej raz w tygodniu. A serum można częściej niż 2 razy. Ze skincare jest tak, że trzeba mocno eksperymentować i dopasować produkty do swojej cery i w tym czasie może wysypywać i się pogarszać. Nie ma co sie poddawać.
@anonanonimowy321: pisze, bo producent chce żebyś zużył produkt jak najszybciej. Jeśli masz wrażliwą cerę i takie problemy skórne, to powinieneś rzadziej używać. Kup sobie acnederm, to najlepsza i najtańsza rzecz na przebarwienia i na pryszcze też powinno pomóc. I poza tym myjesz twarz żelem albo pianką?
@farew3Ell: Nie wiem skąd wziąłeś teorię, że trądzik leczy się tylko od węwnątrz, ale się domyslam ( ͡°͜ʖ͡°) Trądzik może mieć mnóstwo przyczyn, a "smarowidło" poleciłem głównie na przebarwienia, których nie zniwelujesz od wewnątrz
Moja historia zaczyna się całkiem normalnie, skończyłem edukacje i postanowiłem sobie zrobić pół roku przerwy (neet). Pół roku z zrobiło się 10 lat a ja obudziłem się w ręką w nocniku. Mam 30 lat, pracowałem w sumie przez ten okres 7 miesięcy (Jak potrzebowałem zmienić komputer, to przez miesiąc przeleżałem na jakimś magazynie) żeby za wypłatę kupić sobie nowy sprzęt,
Leki trochę działają i mniej boję się wychodzić z domu oraz czuję mniejszy lęk, gdy przebywam wśród ludzi i mam jakieś proste interakcje. Ale to wystarczyło, żebym zdał sobie sprawę ile rzeczy mnie w życiu ominęło.
O ile potrafię dyskutować na konkretne tematy, to gdy rozmowa schodzi na życiowe sprawy, to mam mało do powiedzenia. Anon, jaki był najlepszy koncert na jakim byłeś? No niestety, nie byłem nigdy na koncercie. Anon, gdzie
Zrobiłem chlebek boży, tylko trochę za bardzo się rozlał jak na blachę dałem. Niby wszystko jak w przepisie robiłem, ale widzę że mąka mące nie jest równa i trzeba jednak trochę na oko i na wyczucie to ciasto robić. Następnym razem powinien wyjść lepszy. Połowę dam innym pracownikom na budowie bo sam takiego dużego nie zjem. Wcześniej robiłem takie z foremki to nie było takich problemów.