Chłopiec wchodzi do fryzjera, a ten szepcze do klienta: - To jest najgłupsze dziecko na świecie. Proszę popatrzeć, pokażę panu. Fryzjer bierze w jedną rękę dolara, a w drugą dwie dwudziestopięciocentówki. Woła chłopca i pyta: - Które wybierasz? Chłopiec bierze dwudziestopięciocentówki i wychodzi. - I co, nie mówiłem? - triumfuje fryzjer - Ten dzieciak nigdy się nie nauczy!
@anamakota przychodzi Korwin do fryzjera z małym razemowcem: - To jest najgłupszy człowiek, pokażę panu. Korwin w jedną rękę bierze wędkę, a w drugą rybę, wola razemowca i pyta: - Które wybierzesz? Razemowiec bierze rybę i wychodzi. Korwin triumfuje: - I co nie mówiłem? Głupek gdyby wziął wędkę miałby stos
Postanowiłem pójść na krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę jego serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać. Samo życie... Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookoła i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go
Leci para gejów samolotem...jednemu się zachciało i mówi do drugiego: - Chodz się pobzykamy. - No co ty, tu jest za dużo ludzi... - Ale nikt nie zwraca uwagi. Sam popatrz... Gej wstał i głośno zapytał: - Czy ktoś z Państwa ma długopis??!!
Mirabelki drogie, mój #niebieskipasek ma dość mocno poniszczone stopy. Skóra sucha, rogi na rogach a pumeks tylko to dobija. Co polecacie na ratunek takim stopom? Wizyta u #podologia nie wchodzi w grę. Ledwo dał się namówić na jakieś kremy, a ja głowię się czy jest jakaś formuła norweska do stóp czy inne skarpety złuszczające, aby te
Przychodzi do mnie od czasu do czasu taki chłopaczek. Nie wiem ile ma lat ale bankowo młodszy niż mój syn czyli tak 6-7. Zawsze ma drobniaki ze skarbonki i kupuje jakieś gry na PS3. Widać, że się nie przelewa i taką grę kupuje może raz w miesiącu ale zawsze jest mega podjarany. Oczywiście robię mu rabat, bo sam z własnego doświadczenia wiem, jak to w życiu bywa i sprzedaję mu po zakupie
Morze Północne, lodowaty wicher hula jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy. - W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? - pyta jeden. - Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę. - Jakiego nieszczęśliwego wypadku?? - Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...
#anamakota Z tego miejsca chciałem podziękować za ten jakże pełen entuzjazmu oraz autentycznie śmieszny dowcip, który pozwoli mi śmiało brnąć przez dzisiejszy dzień, z uśmiechem na twarzy, który zwiększa moją wydajność w Prosektorium.
jestem białym heteroseksualnym Polakiem-katolikiem