Mireczki, jaki pierwszy "poważny" rower polecacie w budżecie do około 10 000zł ?
Kilka lat temu bujałem się jakimś no-name'm za 1500zl "w koło komina" - zrobiłem na nim jakieś 6k kilometrów, po czym zaczął się sypać.
Głównie chce śmigać po szosie, ale jako że mieszkam w okolicach parku krajobrazowego z ciekawymi szutrami, to nie chcę się zamykać na takie trasy. Rozmyślam nad jakims gravelem. Polecicie coś w budżecie do 10k?
#
Kilka lat temu bujałem się jakimś no-name'm za 1500zl "w koło komina" - zrobiłem na nim jakieś 6k kilometrów, po czym zaczął się sypać.
Głównie chce śmigać po szosie, ale jako że mieszkam w okolicach parku krajobrazowego z ciekawymi szutrami, to nie chcę się zamykać na takie trasy. Rozmyślam nad jakims gravelem. Polecicie coś w budżecie do 10k?
#








#rower
źródło: comment_1659913138yEyUCBImAkbeMMnJNBPOBV.jpg
Pobierz