ja p------ę, mircy i mirabelki, niedługo oszaleję ;x strasznie kurzy mi się w domu. dopiero co poodkurzałam, a już wylatują mi kłęby kurzu nie wiadomo skąd. odkurzam dokładnie, praktycznie codziennie (mam jobla na tym punkcie). w domu niestety wystrój typowo z poprzedniej epoki w większości mieszkania, czyli tapety, kasetony i boazeria. dywanów żadnych nie mam. co mogę zrobić, żeby kurzyło mi się mniej? jakieś specjalne, antystatyczne środki czystości? mam oczyszczacz powietrza #
8 lat na Wypok. Mało się pije, a tym razem % zaszumiały, więc szalejemy :) zobaczymy czy mirko prawdę powiada :) lvl35, żeby się nie przeceniać 6;7/10, 5000+ netto lekko, 80m2 bez kredytu i sportowe autko :) Dla której szanownej różowej jest to wstęp do rozmowy ? :D Aaa… 175cm! I nie 20cm+ :D gwoli ścisłości :D PS: Fajnie się ogłasza w necie, taki mój pierwszy raz ;D ;D PS2: Stety/niestety - nie prawiczek od bardzo dawna :D
@Lasland: czy jesteś jednym z tych ludzi, którzy tylko piszą, że morda taka sobie, a później okazuje się, że się tylko krygują? :> jak dla mnie i w realu i w necie jest równie ciężko (╯︵╰)
Miruny - ktoś ma potwierdzone info na temat zniżki 51% dla studentów z ISIC nie będących obywatelami Polski, ale będących obywatelami kraju należącego do UE? Przysługuje czy nie?
Był tu pewien konduktor na mirko, ale zapomniałam nicku ( ͡°ʖ̯͡°)
@Snuffkin: ze strony ISIC.pl "Z legitymacją ISIC możesz zakupić bilet ulgowy na przejazdy PKP ze zniżką 51%.
Oferta obowiązuje wyłącznie dla studentów uczelni zagranicznych, posiadających polskie obywatelstwo, którzy nie ukończyli 26 roku życia. Podczas kontroli biletów należy posiadać przy sobie ważną legitymację z uczelni, ważną legitymację ISIC (uznawana jest tylko karta plastikowa), dowód osobisty lub paszport."
Drogie Mirki i Mirabelki, #rozowepaski i #niebieskiepaski To nie będzie zarzutka, wypok czytam od jakichś dwóch lat. Postanowiłam założyć konto, bo jakoś tak mnie naszło, żeby się wyżalić i ewentualnie zapytać o radę co do #zwiazki. Z moim niebieskim jesteśmy prawie 5 lat, mieszkamy jakieś 3. Dla nas obojga jest to pierwszy związek (oboje lvl 23). Początki były kiepskie - zamiast motylków w brzuchu itd. było nieprzyznawanie się, że jesteśmy razem (przez pierwszy prawie rok - niebieski tak chciał, żeby w razie rozstania nie trzeba było się tłumaczyć), awantury z mojej strony o to, że on wiecznie siedzi przed kompem (po maturze ja pracowałam w wakacje, on całymi dniami grał), od wielkiego dzwonu jakieś wyjście. Raz na początku związku zapytałam, czemu tak rzadko wychodzimy, w końcu przyznał, że się mnie trochę wstydzi (oboje jesteśmy jakieś 5-6/10) - nigdy później tego nie powiedział. Potem przez pewien czas byłoby super, gdyby nie jedna rzecz, która cały czas nie daje mi spokoju - on się w ogóle nie stara. Dla niego świat poza mieszkaniem mógłby nie istnieć, wszelkie prośby o spacer, kino czy teatr są jak grochem o ścianę. Nie oczekuję, że będzie mi cokolwiek sponsorował, głupio się czuję, gdy facet za wszystko płaci. Chciałabym wyjść z nim czasem nawet na godzinę przejść się wokół osiedla - on nie będzie wychodził, bo nie
@rozowaaleniebieska: zdecydowanie podziękować za 5 lat życia i odejść. Jak już od początku było coś zdecydowanie nie tak, to tym bardziej za kolejne 5 lat nic lepiej nie będzie, skoro tylko Ty się starasz. Nie ma co dramatyzować, że nie znajdziesz nikogo, dziwnych i akceptujących ludzi jest na pęczki.
@Niestabilny: dziwne, wszędzie ostatnio widuję włoszczyznę z kapustą, co mnie bardzo irytuję, bo nie jest mi potrzebna i zazwyczaj ląduje w koszu. i jaka jest górna granica młodości? :D
@Niestabilny: do marketu to jeździłam z rodzicami od wielkiego dzwonu, ale dlatego bom ze wsi i wycieczka do wielkiego miasta to było nie lada wydarzenie wtedy. jestem stara.