Hej Mirki i Mirabelki! Jest i kolejne #rozdajo ( ͡°͜ʖ͡°)
Do wygrania thriller Cokolwiek Wybierzesz - pierwsza część trylogii, która podbiła serca czytelników (zwycięzcy mogą wybrać książkę papierową lub ebooka)!
Wystarczy, że: 1. Zostawicie plusa 2. My w poniedziałek wybierzemy TRZECH zwycięzców.
w Łodzi prawdziwy kataklizm, studzienki kanalizacyjne nie nadążają odbierać opadów, budynki się sypią, szaro i ponuro - a burza jeszcze daleko i pogoda w sumie ładna #pogoda #lodz
Ok 55% win rate o dziwo. Zapewne jakby wrzucic kilka bardziej agresywynych kart zamiast drawu byloby lepiej ale w miare daje rade. Jakbyście mieli pomysły jak ulepszyć dajcie znac
Jutro wskażę 3 osoby z plusujących, które dostaną po jednym (dowolnym, ale nie liczę tutaj tych personalizowanych) plakacie z mojej kolekcji. Jeśli ktoś kupi, a potem zostanie wylosowany, to zostaną mu zwrócone pieniądze.
Udało się po raz pierwszy ( ͡°͜ʖ͡°). Raz, że nie spodziewałem się wbicia legendy kiedykolwiek, a dwa nigdy bym nie obstawił, że będzie to Spell Druid. W nagrodę do kolekcji Mełko - brakujące ogniwo mocarnej trójcy ( ͡°͜ʖ͡°) #hearthstone
Tytuł: Marsjanin Autor: Andy Weir Gatunek: SF ★★★★★★★★★☆
Zanim zabrałem się do przeczytania książki już dwukrotnie widziałem film. Bardzo mi się podobał, ale nie sądziłem, że książka będzie jeszcze w stanie trzymać mnie w napięciu. Myliłem się.
Bohaterem Marsjanina jest Mark Watney, który w wyniku niefortunnego wypadku podczas załogowej misji na Marsa zostaje uwięziony sam na czerwonej planecie i musi rozpocząć walkę o przetrwanie. Każdy dzień (sol) to opis pokonywania
@kulfon_wulkanizator mnie książka wciągnęła o wiele bardziej, jakoś tak wyostrzone są w niej i poczucie humoru bohatera i nawet omawianie technicznych kwestii.
Wbita legenda w Wild. Tak więc dwie legendy w tym miesiącu. Faktycznie dużo łatwiej teraz wbić niż w przeszłości.
Po grze pół na pół standard i wild musze stwierdzić, że jeśli chodzi o różnorodność decków i grywalność to jest przepaść na korzyść wilda, jeśli będę znów grał play mode to tylko wild.
@simoneczek_pl: Tempo DH w wersji z jednym Felscamerem i dwoma Priestami. Też się bujałem, diament 1 - diament 4. Pomagałem sobie jeszcze Secret Galakrond Rogalem.
@simoneczek_pl: też się dużo bujałem między 2-3 rankingiem, też nie jestem typem grindera, robię sobie tylko zadania dzienne, ale jak chcesz wbić legendę to polecam Highlander Rogue, pozwolił mi się przebić przez rank 2 i dzisiaj weszła legenda
#hearthstone I cyk 5 ranga na diamencie w wildzie wbita Mechathun Warlockiem po tygodniu stagnacji i kręcenia się od 10 do 6. Już myślałem, że się nie uda bo ciągle trafiałem na quest i secret magi. Do legendy już raczej nie docisnę, bo niedługo znerfią krwiopąk no i będzie doopa blada ( ͡°͜ʖ͡°) Trzeba będzie przesiąść się na coś innego. Póki co cieszy mnie D5 ^^
@BlacKendi Teraz będzie ciężko tym wbić wyżej, za dużo Quest Maga... Może Mecha'thun przetrwa nefta krwiopąka. Patrzę na Twój deck - testowałeś wymianę poszukiwaczki zadań na dark skies? Będziesz wolniej mielił karty, ale masz większe szanse na full aggro, jak PirateWarrior ;)
@BlacKendi Tak, Thalnos+DarkSkies jest niezłe, ale Gehennali chyba niewiele pomaga. Hemeta też testowałem, ale często nie możesz go rzucić, bo nie wyciągłeś Bloodbloom z decku, odpuściłem go. Dobrze się Valdris sprawdza, ten co dobiera 4karty i zwiększa łapę do 12, w wolnych matchupach wchodzi idealnie. Z SecretMagiem czasami się udaje, zwłaszcza jak weźmie Alunetha, a Ty rzucisz Reno pod koniec. Z TempoQuest bez szans, ale RenoQuest już daje szansę, często przeciwnik Ci
@pauleta19: Dzięki. Do rangi diamentowej 10 Combo DH i Galakrond Shaman z Ressurect Priestem. Od 10 diament do 2 highlander secret Rogue i od 2 do legendy Galakrond Warlock.
W poprzednim miesiącu żeby zobaczyć ilu jest graczy w legendzie ostatniego dnia z rangi 2k w legendzie poddawałem walki do rangi 10k. Nie wiedziałem, że zostawi to ślad na przyszły miesiąc. MMR mi tak przeorało, że będę się z tego wygrzebywał tygodniami. Dobiera mi teraz rywali z silvera. Nie róbcie tak xD
Swoją drogą teraz jest więcej graczy w legendzie, a jest dopiero 1/3 miesiąca niż było na koniec marca. Nie dość,
Również nie przepadam za większością aggro decków, bo nudno zrzuca się dropy za 1,2,3 many po kolei. Jednak szanuję kilka aggrodecków, gdzie trzeba podejmować sporo decyzji. Na przykładzie Aggro Demon Huntera. Dzięki mechanice outcast mulligan jest najciekawszy spośród wszystkich klas. Do tego tani koszt kart pozwala na wiele kombinacji rozegrania tej samej tury. Deck dysponuje wieloma synergiami. No i ciekawy jest moment, kiedy podejmuje się decyzje o tym, kiedy przestać
#hearthstone Cudownie gra mi się Mecha'Thun Warlockiem przeciwko Demon Hunterom ^^ Rozegrałem dzisiaj jakieś 20 starć na wildzie (blisko 80% z nich to łowcy demonów) i za każdym razem DH dostawały ode mnie po dupach. Albo miałem farta, albo trafiałem na takich którzy jeszcze nie ogarniają co i jak albo nie wiem. No i plus jest jeszcze taki, że póki co nie spotkałem dziś ani jednego quest albo secret maga ^^
Też cisnę questem. Dużo lepszy imo niż zwykły. Wbiłem diament 4 i trochę utknąłem na magach - w wszystkich postaciach, każda inna klasa na plus winrate, a mag może z 15%... Trzeba wziąć jakaś kontrę na wbicie legendy... @BlacKendi
Po ponad roku nie wbijania co miesiąc legendy i siedzenia na randze 20 jeszcze w starym systemie rankedowym, postanowiłem spiąć karciany umysł i pograć sobie na nowym systemie (w ciemno, nie znając kompletnie mety). Wziąłem pierwszy lepszy deck huntera z hsreplay, nie miałem Dragonbane'a, a nie chciałem craftować tydzień przed dodatkiem. Zastąpiłem więc go jakimś explosive trapem (nie wiem czy słuszny wybór czy nie... whatever). Bonus startowy miałem 8 gwiazdek. W dwa