Wpis z mikrobloga

Po ponad roku nie wbijania co miesiąc legendy i siedzenia na randze 20 jeszcze w starym systemie rankedowym, postanowiłem spiąć karciany umysł i pograć sobie na nowym systemie (w ciemno, nie znając kompletnie mety). Wziąłem pierwszy lepszy deck huntera z hsreplay, nie miałem Dragonbane'a, a nie chciałem craftować tydzień przed dodatkiem. Zastąpiłem więc go jakimś explosive trapem (nie wiem czy słuszny wybór czy nie... whatever). Bonus startowy miałem 8 gwiazdek. W dwa dni dobiłem do diamentu 5, a dziś dobiłem do legendy. Fajny ten nowy ranked, na pewno przyjemniejszy niż poprzednio. To, że każda ranga ma tylko 3 gwiazdki też super, bo te 5 gwiazdek poprzednio to czasem było na siłe.
No i plus legendy jest taki, że moge sobie testować decki przy premierze dodatku bez zamartwiania się o ranking.
Z 390 winów huntera zrobiło się 450, więc już blisko 500 winów.

Ps. Z warriorem chyba nie da się wygrać tym deckiem, te 4 manowe 3/2 x3 z rushem to jest op. Nie wiem jak to może kosztować 4 many a co dopiero jak kosztowało 3.
#hearthstone
Pobierz
źródło: comment_1585916497k4QG70XTt3nr5Sf1wI2COF.jpg
  • 12