Kilka dni temu przeglądałem reddita i się dziwiłem jak tam co pięć minut ktoś znajduje zwierzaka albo mu się jakiś do domu przypałęta, a osobiście to nie znam nikogo kogo by spotkała taka sytuacja.
No to już nieaktualne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#koty
No to już nieaktualne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#koty
@Ziutoslav: W takim wypadku nie ma dla nas nadziei robimy stryczek sami.
W depresji bardzo dużym problemem jest brak tej nadziei. I o ile gratuluje i popieram poczynione przez ciebie kroki, o tyle wolałabym, aby Twój pierwszy komentarz zniknął. Dlaczego? Ponieważ również mam na sercu dobro innych, którzy zmagają się z tą chorobą