Mirki co się dzisiaj odjaniepawliło.
Żona poszła do #pracbaza, pierwszy dzień w #korposwiat - wiadomo stres. W dodatku z samego rana opiekunka dzwoniła, że jest chora i nie mamy z kim dzieciaka zostawić ale pozwolili jej wziąć go do pracy na jeden - dwa dni. Przed chwilą mi opowiadała, że jakiś koleś co tam pracuje robił z przyczajki zdjęcia naszemu dziecku, co chwilę zerkał, że niby patrzy przez okno. Podejrzewam, że
Żona poszła do #pracbaza, pierwszy dzień w #korposwiat - wiadomo stres. W dodatku z samego rana opiekunka dzwoniła, że jest chora i nie mamy z kim dzieciaka zostawić ale pozwolili jej wziąć go do pracy na jeden - dwa dni. Przed chwilą mi opowiadała, że jakiś koleś co tam pracuje robił z przyczajki zdjęcia naszemu dziecku, co chwilę zerkał, że niby patrzy przez okno. Podejrzewam, że
#gimbynieznajo