Albo już wpsomniany przez kabziora przykład z walizką.
Doprawdy nie czaje twojego rozumowania z tym "nauczeniem kogoś porządku". Jak mnie sąsiad wk!#$ia bo mi latem smrodzi co drugi dzień robiąc grilla w ogrodzie to mam mu sprzedać kosę pod żebro, albo oko podbić?
Niech mnie ktoś poprawi jeśli mnie pamięć myli.