@xmaciekx: jak mi nie wychodzi po straconej bramce to ja wychodzę, bo mi szkoda czasu, przez ten czas, który bym z nim zmarnował zagram ze 4 inne mecze
5.00 rano. Żona budzi cię byś szedł po bułki dla niej i dla dzieci. Wstajesz i idziesz. Ona śpi dalej. Przewraca się na drugi bok, myśląc, że to dla ciebie kara.
Ubierasz czapkę i płaszcz. Wychodzisz. Mijając róg ulicy w powietrzu wyczuwasz zapach świeżo wypiekanych bochnów chleba. W oddali widzisz żółte światła rozświetlające wnętrze piekarni. Uśmiechasz się pod nosem. Napawasz się zapachem. Masz 30 lat i taki widok przed sobą.
wczoraj była u mnie mała domówka, zaprosiłem dziewczynę która strasznie mi się podoba. No i wszystko spoko ładnie ale pisze mi że zgubiła bransoletki. jedna znalazłem na mieszkaniu a drugą wcięło. Dziewczyny złapały loty i chodziły po wiosce się odprowadzać czyli mogła być wszędzie. 2 w nocy myślę raz się żyje przejadę się rowerem może akurat znajdę, czapka, komin i gaz na wszelkiej rodzaju maści żuli i nocne zmory, odrobina dedukcji gdzie
@bmj14741: właśnie też się w pewnym momencie zacząłem zastanawiać po jakiemu to jest napisane, poszczególne słowa niby rozumiem, ale razem sensownej całości nie tworzą
dobry wieczór! trochę zastój w tematach, ale zaczęło mnie rozkładać coś na tygodniu.. niemniej, dziś już lepiej i zrobiłem temat: "a fear you have" na weekendzie będę chciał trochę nadrobić i podjąć się trudniejszych w realizacji tematów (ง͠°͟ل͜͡°)
1:0
2:0
3:0
3:1
4:1