@haabero: papież by tak nigdy nie poleciał

@teh_drama: przecież wiadomo że homoseksualiści zawsze jedzą krem z dyni przed stosunkiem, nie wiedziałaś lewaku??

@teh_drama: Skrajny centrysta.

@vipcypr8 ale zło

@RotflCopter: jeśli wysłanie maila z telefonu to dla ciebie problem to znaczy ze coś jest nie tak z tobą a nie z telefonem xD

@mxhugo: nie wiem co w tym wspaniałego, biorąc pod uwagę prędkość napędów i mojego neta, to szybciej sobie gierkę ściągnę niż mi z płyty zainstaluje XD

@mxhugo: no nie wiem, ja nie wspominam tego jakoś szczególnie miło. Zwłaszcza uszkodzonych płyt.. O dyskietkach 3,5 i kasetach to już lepiej nie wspominać, fajnie było ale dobrze ze się skończyło ;)

@Mezomorfix:
wstęp dla kobiet i mężczyzn powyżej 185cm

@PanNieznanypl: najgorzej że ta pasta rzeczywiście mogła się wydarzyć

@PanNieznanypl: a morał z bajki jest prosty i wszystkim znany, przedawkuj wykop a będziesz z-----y

@AnalnyNiszczyciel: No to się chłopie zdziwisz XD

@szalony_kefir: warto, Bentley wśród wódy.

@AnalnyNiszczyciel: XD

@BananowyKrol: ja mialem uklad z wychowawca. 50% nieusprawiedliwionych 50% mi usprawiedliwial bez niczego xD a ze sciaganiem to jak mialem nkl z polskiego, to ugadalem sie z babka ze napisze sprawdzian z calego roku i jak zdam to mam 2. Sprawdzian pisalem na dwoch lekcjach jedna po drugiej a ta mnie normalnie ma przerwe puscila z wszystkimi xD sprawdzilem w necie odpowiedzi i dala mi nawet na koniec dostateczny xD

@Sumistrz5: a ja jestem transmultimilionerem. Tylko urodziłem się w ciele biedaka w Polsce B( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Sumistrz5: I iz a trans ni

@PIAN--A_A--KTYWNA: a że między 13:00 a 17:00 jest 12 godzin?

@PIAN--A_A--KTYWNA:

A godzina 22 nie istnieje. Ze sto razy chciałem iść do łóżka o 22 ale się nie da. Jest 21:37 a 5 minut później już 23.

@czeskiNetoperek: Już dziś o 19:30 wywiad ze starą babą: "odkąd Tusk jest w Polsce, kury przestały mi się nieść" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@czeskiNetoperek Widziałem ostatnio jak Tusk zmieniał w Biedronce cenówki na wyższe. Nicpoń, urwis, gagatek jeden.

@Peeleejin: u mnie zawsze pomagało naciskanie po kolei Ctrl... alt... I komputer wiedział, że jak będę zmuszony nacisnąć delete, to żarty się skończą i robił się grzeczny