@MagnitudeZero: potrzeby niezaniepokojone będą dominowały twoje priorytety myślowe, przez co nie będziesz w stanie zrobić rzeczy, które powinieneś i chcesz, bo umysł i instynkty będą skupione na brakach.
@MagnitudeZero: libido to podstawowa energiia, ona nadaje sens i tempo życia. Walenie gruchy a orgazm to inne sprawy. Głownie chodzi o kontrolę a kontrolować trzeba zaczynając od swoich jaj po umysł. Żeby jednak kochać swoje życie i mieć flow, trzeba mieć życie :D
@grabarzchaosu_pl: Co oczywiście nie oznacza że mając mało przyjaciół jesteście automatycznie inteligentni - prawdopodobnie jesteście po prostu #!$%@?.
@Minieri: Koleżanka, dla której byłem miły, do czasu aż projekt robiony "wspólnie" na studiach przerzuciła w 100% na mnie, powiedziałem jej że robię sam projekt (chociaż dopraszałem się 2 tygodnie, żeby sama zrobiła część). Efekt: przestałem być jej dobrym kolegą, strzeliła focha, a z nią 2 koleżanka podobnego sortu (ale typ "ja się tylko doklejam").
Koleżanka typu "kocham was wszystkich dopóki zgadzacie się ze mną".
Wpada mąż do domu. Widzi żonę schyloną mającą podłogę. Podchodzi, zadziera kiece do góry i ładuje jej palucha w pieroga. Na co żona się odwraca i mówi - Jesteś tak samo #!$%@? jak Twoi kumple z pracy #logikarozowychpaskow