Gellen stanął przed zebraną armią i przemówił do nich donośnym głosem:
- Żołnierze, zostaliście wybrani na trzon armii Beliara. Jako jego posłańcy i wojownicy wyruszamy dziś z misją. Naszym zadaniem jest stworzenie armii, której ten świat jeszcze nie widział. Pożegnajcie swoje żony i dzieci, bo nie wrócimy tu, dopóki wola naszego Pana nie zostanie wypełniona. Zuben, boski wybraniec czuwa nad nami i dał nam swoje błogosławieństwo. Nie zawiedźmy go. I pamiętajcie że
- Żołnierze, zostaliście wybrani na trzon armii Beliara. Jako jego posłańcy i wojownicy wyruszamy dziś z misją. Naszym zadaniem jest stworzenie armii, której ten świat jeszcze nie widział. Pożegnajcie swoje żony i dzieci, bo nie wrócimy tu, dopóki wola naszego Pana nie zostanie wypełniona. Zuben, boski wybraniec czuwa nad nami i dał nam swoje błogosławieństwo. Nie zawiedźmy go. I pamiętajcie że
"Patataj patataj patataj", przybywa posłaniec pod Bakaresh i wykłada sprawę przed Lukkorem.
Lukkor
- Samowola Assasynów zbyt długi gnębi lud Varantu, przekaż Gellonowi że jakikolwiek ruch w stronę Bakareshu, spotka się z stanowczą odpowiedzią moich wojsk. Ma też niezwłocznie zerwać kontakt z tymi piratami, o których donoszą moi zwiadowcy. - Po czym generał wrócił do swoich spraw.