Wpis z mikrobloga

- Nazywam się Spock. James Spock. Dla was Morda Spock – zwrócił się Jedi do zgromadzonych przed nim padawanami.
- Kiedy wybieraliście swojego Mistrza, nie spodziewaliście się osobnika mojej rasy. Otóż pochodzę z planety Kalee, która znajduje się już poza zewnętrznymi rubieżami. Naszą rasę Kaleesh charakteryzuje to, że wierzymy iż wielkie uczynki doprowadzą do tego że po śmierci zostaniemy bogami oraz że wojna to kluczowa i święta praktyka. Ciężko nas spotkać w okolicy, ponieważ raczej nie zapuszczamy się zbyt daleko od domu. Wiele lat temu moi pobratymcy byli werbowani przez Sithów oraz szkoleni na mrocznych i niebezpiecznych wojowników. Wraz z upadkiem imperium Sithów w naszych ludziach pozostała tylko pamięć o dawnych zbrodniach popełnionych przez użytkowników ciemnej strony mocy. Od dziecka opowiadano mi o tym i chociaż u mnie na planecie często można było usłyszeć zdanie: „Za Sitha było lepiej” to osobiście byłem całkowitym przeciwnikiem ciemnej strony mocy. Miał na to też wpływ Mistrz Zaarbald, bo to On wykrył u mnie wrażliwość na moc oraz przyjął na swojego padawana. Kiedy w akademii wybuchła afera z mistrzem Spectrumem i ciemną stroną wielu moich kolegów zaczęło się nią interesować. Ale nie ja; wolałem w 100% poświęcić się jasnej stronie. Zaowocowało to tym że obecnie jestem jednym z potężniejszych użytkowników jasnej strony mocy. Dlatego wybraliście właściwego mistrza by rozwijać się w mocy i stać się jeszcze lepszym jedi
- Ale Mistrzu…
- Mordo, przypominam.
- Przepraszam Mordo, ale my tylko spytaliśmy kiedy zaczynamy jakieś ćwiczenia – powiedział Exece Spiegel
- Naprawdę? A to przyjdźcie jutro. Dzisiaj już tylko przeczytajcie wstęp do JSM książki Mistrza Zaarbalda. Wiecie że byłem jego pierwszym padawanem? To On mnie odnalazł i wyszkolił oraz sprawił że jestem tym kim jestem.
- Ale wczoraj mistrz już kazał nam to przeczytać.
- Naprawdę? Dobra, to idźcie na plac, zaczniemy trening. Jak spotkacie Mistrza Izaelo to go pozdrówcie ode mnie.
Gromadka młodych padawanów wyszła entuzjastycznie rozmawiając na temat tego że rozpoczynają szkolenie.
- Dobra, to teraz faktycznie już nie mogę ich spławiać i będę musiał wymyślić jakieś ćwiczenia. Ciekawe czy w archiwach znajdę ćwiczenia z zeszłych lat. – mruknął do siebie Spock
– Cały czas się zastanawiam jakim cudem ktoś z takimi brakami wiedzy jak ja dostał tytuł Mistrza Jedi. Wygląda na to że tytuł Jedi można jednak kupić w każdym sklepie z tytułami – zaśmiał się Morda.


#lacunafabularniestarwars #lacunafabularnieczarnolisto
  • 4
@gasior22:

Gdy padawani udali się w stronę placu, do Mistrza Spocka podszedł Mistrz Archil
- Witaj mistrzu, widzę że zdecydowałeś się wziąć padawana. A nawet kilku! - zaczął Izaelo - Zdecydowanie nie będzie ci łatwo.
Mistrz Izaelo miał już odejść gdy nagle stanął i zwrócił się do Mordy
- Jak chcesz mieć chwilę spokoju to postaw przed nimi kilka głazów po parenaście kilogramów i każ im próbować dopóki im się nie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@gasior22: Aqumulus Coll
-Mistrzu tylko wiesz... pamietaj o słowach Mistrza. To znaczy trening, to znaczy to trzeba bo jest ważne. Ale też jest dobre i istotne... bo jest czas na walkę i czas na pokój. I ten. I medytacja też jest potrzebna i wiedza, no i tego, no wiesz. A jakby ktoś z padawanów się chciał nauczyć lutować, to yyy... technika też jest dobra i trzeba się trzymać Jasnej Strony. Niech