W dniu dzisiejszym uświadomiłem sobie, że właściwie #!$%@?łem swoje życie. Nie będę z kobietą do której pierwszy raz w żuciu poczułem to, co przez 30 lat mi się nie zdarzyło. Ciężko mi komukolwiek zaufać, jej już właściwie zaufałem. Niestety ona współpracowała tylko do pewnego momentu. Nie wierzcie w to, jak wam ktoś #!$%@?, że wasza prawdziwa miłośc w końcu przyjdzie i po porażce czekajcie, szukajcie czy #!$%@? wie co. Bo możecie się
#anonimowemirkowyznania
Leczę się od roku na #przedwczesnywytrysk i nic nie pomaga, żadne leki(różne ssri itp nawet ten słynny priligy ani sekundy nie wydłużył stosunku) od psychiatry seksuologa, terapia, swoje sposoby też nie działają. Żele, prezerwatywy, nawet kilkukrotna masturbacja przed stosunkiem nic nie daje. Jedyne co pomaga to kodeina+wiagra lub alkohol w takiej ilości że ledwo stoję na nogach. Po prostu zaraz po włożeniu dochodzę, nie muszę nawet się ruszać. 26 lat, onsy
Leczę się od roku na #przedwczesnywytrysk i nic nie pomaga, żadne leki(różne ssri itp nawet ten słynny priligy ani sekundy nie wydłużył stosunku) od psychiatry seksuologa, terapia, swoje sposoby też nie działają. Żele, prezerwatywy, nawet kilkukrotna masturbacja przed stosunkiem nic nie daje. Jedyne co pomaga to kodeina+wiagra lub alkohol w takiej ilości że ledwo stoję na nogach. Po prostu zaraz po włożeniu dochodzę, nie muszę nawet się ruszać. 26 lat, onsy
@Slavcel: Kobieta w prawdziwym związku potrafi żyć bez seksu? Facet jest rozjechany psychicznie ale takim czym to mu nie pomożesz. Jak w związku dobrze nie wybolcujesz kobiety to w końcu się zesra, może nie odejdzie ale szczęśliwa nie będzie.
#anonimowemirkowyznania
Cześć mirki. Jestem w #zwiazek . Jesteśmy ze sobą już ponad 7 miesięcy i wszystko układa się naprawde bardzo dobrze ale jest pewien problem. Moja dziewczyna od zawsze była trochę bardziej pulchna, nie przeszkadzało mi to, wręcz mi się nawet podobało bo prostu nie lubię bardzo chudych dziewczyn. Natomiast odkąd jesteśmy razem zaczęła tyć, ja naprawdę rozumiem że waga nie musi być idealna ale niestety widzę coraz większy problem i coraz
Cześć mirki. Jestem w #zwiazek . Jesteśmy ze sobą już ponad 7 miesięcy i wszystko układa się naprawde bardzo dobrze ale jest pewien problem. Moja dziewczyna od zawsze była trochę bardziej pulchna, nie przeszkadzało mi to, wręcz mi się nawet podobało bo prostu nie lubię bardzo chudych dziewczyn. Natomiast odkąd jesteśmy razem zaczęła tyć, ja naprawdę rozumiem że waga nie musi być idealna ale niestety widzę coraz większy problem i coraz
@AnonimoweMirkoWyznania: to co robi jesli nie ma żadnych efektów jest totalnie bez sensu, tylko sobie zniszczy zdrowie. Nie jestem ekspertem, ale z kobietami jest inaczej niż z nami facetami. Chodzi mi o całą gospodarke hormonalną. Jak dla mnie ,to jedyne rozsądne wyjście to dobry dietetyk. Raz, że dziewczyna nie będzie musiała się katować tym umownym jednym posiłkiem. Dwa odrazu jej się morale poprawi, bo to wszystko idzie na psyche. I niech
@Zebrzysta_Zebra: nie wiesz jak zacząć rozmowę przez apke to myslisz, że jesli już uda Ci się ustawić to będzie łatwiej? Kogo zapytasz o pomoc :) Dojdzie stresik , milion myśli ściśnie Cie w gardle i wyjdzie żenada. Musi być spontan z klasą bez żadnego zbędnego myślenia.
- 55
- PodniebnyMurzyn
- DawidiXXX
- AGNIECHA_NA_MNIE_CZEKA
- Mathas
- fluga
- +50 innych
- 115
@alonzoo3: odnoszę wrażenie, że dość lekko sobie o tym piszesz. Powody mogą być dwa. Jesteś na tyle głupi, że nie podaje Ci do głowy co #!$%@?łeś. Druga opcja, że jest dla Ciebie kimś wiecej niż tylko FWB i w sumie się ucieszysz gdy mogłoby to dziecko was połączyć :)
- butelkowazielen
- TataBartusia
- harpiowata
- cienki137
- xiaomi_lepsiejsze
- +110 innych
#anonimowemirkowyznania
Ja pierdzielę, ostatnie rozstanie to mnie po prostu zmiotło z planszy. Poznaliśmy się w maju, od sierpnia zaczęliśmy się spotykać na poważniej. I bardzo szybko ze zwykłej fascynacji przerodziło się to u mnie w zakochanie jakbym znowu był nastolatkiem (teraz lvl 29). Ona była trochę bardziej stonowana jednak też dosyć mocno się angażowała. Pewnego dnia kontakt z jej strony zaczął się ograniczać. Mieliśmy jakieś tam nieporozumienia ale to raczej nic takiego
Ja pierdzielę, ostatnie rozstanie to mnie po prostu zmiotło z planszy. Poznaliśmy się w maju, od sierpnia zaczęliśmy się spotykać na poważniej. I bardzo szybko ze zwykłej fascynacji przerodziło się to u mnie w zakochanie jakbym znowu był nastolatkiem (teraz lvl 29). Ona była trochę bardziej stonowana jednak też dosyć mocno się angażowała. Pewnego dnia kontakt z jej strony zaczął się ograniczać. Mieliśmy jakieś tam nieporozumienia ale to raczej nic takiego
- konto usunięte
- GKBrylant
- Mor930
- Patryk
- DawidiXXX
- +2 innych
@AnonimoweMirkoWyznania: Dlatego moim zdaniem instytucja małżeństwa może zrobić robotę w wielu relacjach. Każdy wierzy w co chce, jest mniej lub bardzie religijny. Ale jednak jeśli dwie strony mają troche oleju w głowie, to jednak jest trudniej zabrać zabawki i iść w swoją strone po takich sytuacjach jak opisujesz. Inna sprawa, że nikt nie będzie się pobierał po krótkim związku, ale jak ktoś się czasami żali że po 3-4 latach się rozeszli
@podrywacz1 nie