Mirasy, no ja pierdzielem! Co w tej mojej robocie, to nawet ja nie. Napiszę Wam wszystko tak zwięźle, jak to tylko możliwe, ale mam sporo do opowiedzenia, więc nie będzie krótko. Opowiem Wam o takim stulejarzu i stulejannach, z którymi przyszło mi pracować...
Pierwsza #rozowypasek to taka supermodelka, której nikt nie chciał z castingu wybrać. Niczego sobie gąska, takie Sixth_sense/django (8/10), ale do niczego się nie nadaje. Ciągle poprawia fryzurę na głowie, nakłada tapetę, patrzy w lusterko czy paznokcie robi. Jest strasznie egocentryczna i nigdy - nigdy! - nie pomyślała w robocie o czymkolwiek, tylko o swoich potrzebach! Jest po prostu durna jak te wszystkie @Szumilewicze czy @Axelia. Dziwię się, miraski, że wystarcza jej pamięci operacyjnej, żeby oddychać i
Mój stary to fanatyk androida. Pół mieszkania #!$%@? pendrivami z romami, kablami i płytami z linuxem. Średnio raz w miesiącu zbrickuje telefon i trzeba jechać do szpitala, bo z nerwów #!$%@? matce. W swoim 24 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem z mamą na jakieś losowe badania to baba z recepcji już miała przygotowane szwy xD bo myślała, że znowu #!$%@?
Druga połowa mieszkania #!$%@? Aplikacje Mobile, Tylko Android, #!$%@?ć Lumie xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie androidowe tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla użytkowników smartfonów i kręci gównoburze z użytkownikami WP o najlepsze aplikacje, możliwości itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo #!$%@?ć klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie #!$%@?ł to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu androidy mulo w #!$%@?. Matka nie nadążała ze ściąganiem nowych romów na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę SUPER ROOTER, za #!$%@? 10k postów i ciągłe hejty"
Przy jedzeniu zawsze #!$%@? o androidzie i za każdym razem temat schodzi w końcu na bojowkawindowsphone, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr nie ma aplikacji to im nie muli, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać changeloga nowego romu żeby się uspokoić.
Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko go rozpakował i #!$%@?ł wszystkie kable i instrukcje na dywan. Ubrał się w ten swój cały zielony strój androida i siedział cały dzień w tym stroju na środku mieszkania.
@Bobas: 10/10 Najlepsza przeróbka jaką widziałem :D Aż się popłakałem ze śmiechu. Mogłeś zawołać #android. Może wyczują że to tylko żart i nie ma co robić gównoburzy. Może napisaliby coś podobnego o nas.
Po przeczytaniu tego wykopu to mi się przypomniało #coolstory jak kumplowi, świeżo upieczonemu prokuratorowi, zmarła babcia. Dzień przed pogrzebem pojechał z matką - Sędzią Sądu Rejonowego (a babcia to była jej mama) do domu babci, zabrać jakieś kwity itp. itd. Kumpel opowiadał, że nagle zadzwonił telefon stacjonarny, matka odebrała i słyszał tylko: "tak, tak, dobrze, tak" i matka odłożyła słuchawkę. Zapytał jej kto dzwonił, to powiedziała coś w tym stylu:
@kasper93: Nie wiem, jak to o mnie świadczy,ale zanim się zorientowałam, że to prezerwatywa i żarcik, to kilkadziesiąt sekund zastanawiałam się, co to za słodycz, bo przecież jestem ekspertem produktów kinder.
źródło: comment_0rYaTcD1pNHTQTQOQ39ZVYW4jUUFMrY0.jpg
Pobierz