Brel
Brel
Właśnie wróciłem z mundialu. Świetnie się bawiłem, spotkałem wielu przyjaznych Brazylijczyków, Niemców i amerykanów. Na mojej drodze zaprzyjaźniłem się również z grupką kibiców z Polski. Niektórzy zapraszali mnie na piwko, opowiadaliśmy sobie różne ciekawe historie z naszego życia i jedno co mogę o nich powiedzieć z ręką na sercu to, że nie były to osoby z łapanki. Na prawdę ciekawi ludzie, którzy wcale aż tak dużo nie zarabiają lecz wydają wszystkie oszczędności