Wszystko
Wszystkie
Archiwum
W końcu skojarzyłem, z czym kojarzy mi się #mahoutsukainoyome. Bardzo podobny sposób prowadzenia historii do #mushishi - powolne odsłanianie fragmentów, budowanie settingu świata, rozwoju wypadków. W końcu rozgryzłem, czemu tak dobrze mi się to ogląda (。◕‿‿◕。)
#anime #animenowysezon
#anime #animenowysezon
- 0
@Agnaktor: opisy poszczególnych duchów, opowiadanie historii samego Ginko, kulisy jego przyjaźni z niektórymi postaciami, pokazywanie pracy samych mushishi względem ludności, legendy na ich temat - to mało budowania świata? Wiadomo, że nie każde anime daje wszystko na tacy, ale takich okruszków w Mushishi jest sporo i nie uważam, by było tam mało treści.
@feelbeats: Te wszystkie mushi nie tworzą spójnej całości, więc nie nazwałbym tego budowaniem świata. Właśnie tylko Ginko stanowi jakiekolwiek spoiwo i są może dwie historie, które zdają się mieć efekt "globalny" (np. o Władcy Góry). Ogólnie rzecz biorąc, prawie wszystkiego o świecie (czyli właściwie niczego) dowiadujemy się w pierwszych kilku odcinkach i potem wiedza widza zostaje poszerzona o jakiś mały procent. To seria na wskroś epizodyczna i budowania świata jest
Jak się nazywała bajka gdzie byli wojownicy i mieli takie opaski na głowie ze źródłem mocy w postaci mitycznego zwierzęcia, jak pegaz np.
#bajki #anime #animeart #anime80s #manga #manganawieczor #mangacap #animenowysezon
#bajki #anime #animeart #anime80s #manga #manganawieczor #mangacap #animenowysezon
@Spizgany_Dalajlama: Wojownicy zodiaku
@Spizgany_Dalajlama: Saint Seiya, Rycerze Zodiaku
- 1
Próbka singla z 3. endingiem krótkometrażówkowego anime Idolmaster ^^
Znowu mindfuck gwarantowany - 7 wersji tej samej piosenki na jednym CD ^^'
#anime #idolmaster #muzykazanime #animenowysezon #animacja #animecharactersong
Znowu mindfuck gwarantowany - 7 wersji tej samej piosenki na jednym CD ^^'
#anime #idolmaster #muzykazanime #animenowysezon #animacja #animecharactersong
- 3
Fragmenty pierwszego soundtracku RE:Creators:
https://www.youtube.com/watch?v=WsU8jlWLqeE
Niektóre trochę za bardzo przypominają Gundam Unicorna, ale też są takie, które dobrze wpadają w ucho, zwłaszcza podczas scen walk.
Odcinek 10 - takie like'owanie, to ja rozumiem :D Najlepszy z dotychczasowych epizodów serii - pełny walki, zwrotów akcji i w miarę dobrej gadki. Co ważniejsze wreszcie główny bohater przestał shinjijować i wziął się za siebie. Trochę mnie to denerwowało, że w anime podejmującym temat "reality vs. fiction" dostajemy od strony "real" to, co nauczyła nas niemal każda emo teen seria ^^'
https://www.youtube.com/watch?v=WsU8jlWLqeE
Niektóre trochę za bardzo przypominają Gundam Unicorna, ale też są takie, które dobrze wpadają w ucho, zwłaszcza podczas scen walk.
Odcinek 10 - takie like'owanie, to ja rozumiem :D Najlepszy z dotychczasowych epizodów serii - pełny walki, zwrotów akcji i w miarę dobrej gadki. Co ważniejsze wreszcie główny bohater przestał shinjijować i wziął się za siebie. Trochę mnie to denerwowało, że w anime podejmującym temat "reality vs. fiction" dostajemy od strony "real" to, co nauczyła nas niemal każda emo teen seria ^^'
- 11
Koe no Katachi (Kształt twojego głosu, A Silent Voice) obejrzane. Trzeba przyznać, że Kotori nie mógł sobie wybrać lepszego czasu na wydanie wersji mangowej tej historii w Polsce.
Jak dla mnie dużo lepsze niż Kimi no Na wa., które jest po prostu romansem w klimacie fantastyki. Tutaj ten romans, choć jest, to niestanowi głównego tematu filmu, wręcz zostaje zepchnięty na boczny tor, bo po co skupiać się na wątku, który może wyrosnąć sam z problematyki, jaką styka się główni bohaterowie. Podoba mi się otwartość na końcu, który nie sprowadza całej dramy do motywu "kocha czy nie kocha". Ostatecznie nie chodzi o to, aby był z tą laską, ale aby w końcu popatrzył w górę.
Ogólnie przez 3/4, bądź 4/5 czasu trwania trudno temu filmowi cokolwiek wytknąć, bo jest konsekwentnie prowadzony, nawet jeśli łapie się prostego wyciskania łez za pomocą obrazu i muzyki - wszystkie zachowania postaci, wydarzenia trzymają się tu realizmu, mogły zajść w prawdziwym życiu. Nie ma tu wygłupów, jak w tych wszystkich innych adaptacjach/własnych historiach Kyoto Animantion (wreszcie ich animacja posłużyła do stworzenia czegoś prawdziwie wartościowego, a nie jakiś korporacyjnych gówień dla 20-30-letnich otaku).
Pod
Jak dla mnie dużo lepsze niż Kimi no Na wa., które jest po prostu romansem w klimacie fantastyki. Tutaj ten romans, choć jest, to niestanowi głównego tematu filmu, wręcz zostaje zepchnięty na boczny tor, bo po co skupiać się na wątku, który może wyrosnąć sam z problematyki, jaką styka się główni bohaterowie. Podoba mi się otwartość na końcu, który nie sprowadza całej dramy do motywu "kocha czy nie kocha". Ostatecznie nie chodzi o to, aby był z tą laską, ale aby w końcu popatrzył w górę.
Ogólnie przez 3/4, bądź 4/5 czasu trwania trudno temu filmowi cokolwiek wytknąć, bo jest konsekwentnie prowadzony, nawet jeśli łapie się prostego wyciskania łez za pomocą obrazu i muzyki - wszystkie zachowania postaci, wydarzenia trzymają się tu realizmu, mogły zajść w prawdziwym życiu. Nie ma tu wygłupów, jak w tych wszystkich innych adaptacjach/własnych historiach Kyoto Animantion (wreszcie ich animacja posłużyła do stworzenia czegoś prawdziwie wartościowego, a nie jakiś korporacyjnych gówień dla 20-30-letnich otaku).
Pod
- 1
@80sLove: Akurat oglądałem wczoraj i sam myślałem by zrobić wpis. Nie zgadzam się jednak by KnK było lepsze niż KnNw. Na pewno podniosło rzuconą rękawicę, ale na pewno nie przewyższyło. KnNw ma przede wszystkim tą zaletę że było tworzone jako oryginalny projekt, a KnK to ekranizacja. Przez to w KnK musiano zastosować sporo uproszczeń i pominąć wiele zdarzeń. Widzę to, mimo że mangę tylko przejrzałem. Nie da się przecież upchnąć
- 1
@80sLove: W KnNw może i faktycznie wątek miłosny jest strasznie skrócony. Tyle że jeśli byłby rozbudowany to w efekcie także nudny. No bo w końcu nie było bezpośredniej interakcji między bohaterami. Moim zdaniem sam wątek miłosny był na doczepkę, żeby podbić hype. To mistycyzm jest najważniejszy w KnNw. Oglądałem wielokrotnie nagradzany Nowy początek niedługo po KnNw i miałem dziwny niedosyt. To dlatego że w NP nie udało się zrobić zabawy
- 5
Płyta z pierwszym endingiem obecnie emitowanego Idolmaster ^^
http://www.animei.pl/2017/06/02/the-idolmaster-cinderella-girls-little-stars-kira-mankai-smile-anime-zakupy-plyty-cd/
Singiel, który przesłuchany w całości na jeden raz (a jest to długa płyta) daje niezłego mindfucka ;)
#anime #idolmaster #idolmastercinderellagirls #muzykazanime #animecharactersong #animacja #animenowysezon
http://www.animei.pl/2017/06/02/the-idolmaster-cinderella-girls-little-stars-kira-mankai-smile-anime-zakupy-plyty-cd/
Singiel, który przesłuchany w całości na jeden raz (a jest to długa płyta) daje niezłego mindfucka ;)
#anime #idolmaster #idolmastercinderellagirls #muzykazanime #animecharactersong #animacja #animenowysezon
- 0
Singiel, który przesłuchany w całości na jeden raz (a jest to długa płyta) daje niezłego mindfucka ;)
@80sLove: no ja się nie dziwię, jak 7 pozycji na płycie to ta sama piosenka w różnych wersjach :d
- 3
Tsuki ga Kirai - 8 odcinek o tytule Vita Sexualis ( ͡º ͜ʖ͡º)
https://en.wikipedia.org/wiki/Vita_Sexualis
- okej, te anime jest nadal tak spokojne, w sumie jeszcze bardziej niż dotychczas, że zacząłem zastanawiać się, czy dziewczyna zaraz nie wpadnie pod jakiś samochód ;) I dalej mogę się tylko domyślać (wybór innej szkoły?), o czym może traktować zakończenie, nie licząc punktu w jakim to zdarzy się
- za każdym razem, jak Nao Toyama coś zacznie śpiewać podczas tego anime, to przypominam sobie o niezamówionym soundtracku ^^' Do tego
https://en.wikipedia.org/wiki/Vita_Sexualis
- okej, te anime jest nadal tak spokojne, w sumie jeszcze bardziej niż dotychczas, że zacząłem zastanawiać się, czy dziewczyna zaraz nie wpadnie pod jakiś samochód ;) I dalej mogę się tylko domyślać (wybór innej szkoły?), o czym może traktować zakończenie, nie licząc punktu w jakim to zdarzy się
- za każdym razem, jak Nao Toyama coś zacznie śpiewać podczas tego anime, to przypominam sobie o niezamówionym soundtracku ^^' Do tego
- 6
Zbiór wszystkich odgłosów wydanych przez Akane w 6. pierwszych odcinkach anime Tsuki ga Kirei. Spoilery... ^^'
https://www.youtube.com/watch?v=v8Mj8XJzzzk
A tak poza tym seria jest nadal perfekcyjna w tym, co chce pokazać. Zawsze to samo - najpierw 20 minut cichych podchodów głównej pary (podoba mi się ich rozwój - od 7 odcinka Azumi, he's the MAN! ;)) a potem deser w postaci zabawnych, sympatycznych wstawek (które są tak proste, że aż genialne). Zero wychodzenia poza swój rewir, rzadko spotyka się serial anime, w którym wraz z rozwojem fabuły twórcom ani razu pod jakimś względem nie odwala w łepetynie. Na swój sposób to bardzo oryginalne.
W sumie nie wiem nawet do końca w którą stronę zmierza całe zakończenie serii poza tym, że pewnie do skończenia szkoły przez głównych bohaterów. Zabawnie będzie jest ta cała opowieść skończy się tak jak dotychczas bez nadmiernego dramatyzowania czy innym wybuchów.
https://www.youtube.com/watch?v=v8Mj8XJzzzk
A tak poza tym seria jest nadal perfekcyjna w tym, co chce pokazać. Zawsze to samo - najpierw 20 minut cichych podchodów głównej pary (podoba mi się ich rozwój - od 7 odcinka Azumi, he's the MAN! ;)) a potem deser w postaci zabawnych, sympatycznych wstawek (które są tak proste, że aż genialne). Zero wychodzenia poza swój rewir, rzadko spotyka się serial anime, w którym wraz z rozwojem fabuły twórcom ani razu pod jakimś względem nie odwala w łepetynie. Na swój sposób to bardzo oryginalne.
W sumie nie wiem nawet do końca w którą stronę zmierza całe zakończenie serii poza tym, że pewnie do skończenia szkoły przez głównych bohaterów. Zabawnie będzie jest ta cała opowieść skończy się tak jak dotychczas bez nadmiernego dramatyzowania czy innym wybuchów.
@80sLove: O czym to? Jakaś fabuła czy nastoletni romans?
- 5
Alice to Zouroku odcinek 6 - ależ to słodkie... i dobre. A wystarczyło "nie zatrudniać" nastolatka do roli prawiącego morały życiowe protagonisty i wszystko jest na swoim miejscu.
W sumie to seria skupia się na tym, co jej najlepiej wychodzi - byciu okruchami życia o wychowaniu niezwykłej dziewczynki w oparciu o jej relacje z drugim głównym bohaterem. Geneza bohaterki czy dziwne podejście zwykłych ludzi do jej mocy schodzi na drugi plan i ma zostać kiedyś tam rozwiązana... pewnie na kartach mangi ;)
Oczywiście odcinek ma pewną wadę... jeśli oglądaliście go, to wiecie, o co czepiam się ^^'
Crunchyroll/japońska
W sumie to seria skupia się na tym, co jej najlepiej wychodzi - byciu okruchami życia o wychowaniu niezwykłej dziewczynki w oparciu o jej relacje z drugim głównym bohaterem. Geneza bohaterki czy dziwne podejście zwykłych ludzi do jej mocy schodzi na drugi plan i ma zostać kiedyś tam rozwiązana... pewnie na kartach mangi ;)
Oczywiście odcinek ma pewną wadę... jeśli oglądaliście go, to wiecie, o co czepiam się ^^'
Crunchyroll/japońska
- 5
Re:Creators 6 odcinek - świetny epizod. Dobrze zarysowane intencje poszczególnych "Tworów", a to, że ich geneza jest taka, a inna idealnie tłumaczy, dlaczego wszystko musiało skończyć się w końcu wielką wzajemną naparzanką :D Interakcja między nimi dużo lepiej mi się nawet podoba niż ich kontakt z "realnym światem".
Hehe
Jedynie te ociąganie się #!$%@? zwanej "głównym bohaterem" trochę irytuje. Twórcy mogli sobie darować tą przeciągającą klisze, bo i tak w końcu wszyscy się dowiedzą. Z drugiej strony... "protagonista" na dobrą sprawę nie odgrywa w tej serii na razie wielkiej roli, jest w zasadzie na drugim planie (co zresztą można zauważyć w openingu, gdzie pojawia się dopiero na końcu), dzięki czemu nie zwraca się na to tak uwagi. W zasadzie to... c*** z nim, jest co najmniej 10 innych ciekawszych postaci :D
Hehe
Jedynie te ociąganie się #!$%@? zwanej "głównym bohaterem" trochę irytuje. Twórcy mogli sobie darować tą przeciągającą klisze, bo i tak w końcu wszyscy się dowiedzą. Z drugiej strony... "protagonista" na dobrą sprawę nie odgrywa w tej serii na razie wielkiej roli, jest w zasadzie na drugim planie (co zresztą można zauważyć w openingu, gdzie pojawia się dopiero na końcu), dzięki czemu nie zwraca się na to tak uwagi. W zasadzie to... c*** z nim, jest co najmniej 10 innych ciekawszych postaci :D
Jedynie te ociąganie się #!$%@? zwanej "głównym bohaterem" trochę irytuje. Twórcy mogli sobie darować tą przeciągającą klisze, bo i tak w końcu wszyscy się dowiedzą.
@80sLove: Ty mówisz "ociąganie", ja mówię "utrudnianie śledztwa" i "zatajanie dowodów". Jedynym ratunkiem dla tego serialu jest zrobienie temu wymoczkowi z dupy jesieni średniowiecza. To nie jest komedia romantyczna, nie ma opcji budowania intrygi na niedopowiedzeniach. Jeżeli prawda wyjdzie na jaw bez żadnych konsekwencji, moja
- 0
@FieryLuke:
Niekoniecznie. Bohater nie powie tego służbom japońskim, a raczej otaczającym go postaciom z anime, a one mogą mieć inne podejście niż "do pudła z nim". Przede wszystkim to mimo wszystko ich kolega. Zresztą zawsze może też w przypadku gadanki ze służbami wykręcić się, że nie wie o tym od zaraz.
Tak czy inaczej - irytująca klisza i mam nadzieję, że w następnym odcinku powie już o wszystkim, a nie
Niekoniecznie. Bohater nie powie tego służbom japońskim, a raczej otaczającym go postaciom z anime, a one mogą mieć inne podejście niż "do pudła z nim". Przede wszystkim to mimo wszystko ich kolega. Zresztą zawsze może też w przypadku gadanki ze służbami wykręcić się, że nie wie o tym od zaraz.
Tak czy inaczej - irytująca klisza i mam nadzieję, że w następnym odcinku powie już o wszystkim, a nie
- 4
Reklama Yasashi Kimochi (Uczucie ciepła) - kolejnego utworu śpiewanego dla anime Tsuki ga Kirei przez Nao Toyamę ^^
https://www.youtube.com/watch?v=AbEUJBnfK9U
Piosenka pojawi się w ramach "Tsuki ga Kirei" Sound Collection, czyli w zasadzie soundtracku serii, który poważnie do kompletu rozważam kupić:
http://www.cdjapan.co.jp/product/VTCL-60453
Szósty
https://www.youtube.com/watch?v=AbEUJBnfK9U
Piosenka pojawi się w ramach "Tsuki ga Kirei" Sound Collection, czyli w zasadzie soundtracku serii, który poważnie do kompletu rozważam kupić:
http://www.cdjapan.co.jp/product/VTCL-60453
Szósty
- 2
@80sLove: Te "shorty" na końcu odcinka są wisienką na torcie. :)
- 0
@Higurashi777:
Możliwe. Z tego jednak, co wiem słowa japońskie można odbierać na wieloraki sposób, a życie bohaterów (już pomijając jednego z protagonistów) można odbierać "poetycko". Stąd ciepło może uchodzić za synonim przyjemności :)
@mikann:
Przede wszystkim nie są tylko humorystycznym, głupim bonusem, ale budują ogólnie wrażenie, że pozostałe postacie nie są ruchomym elementem makiety/scenografii. Gdy potem natrafiasz na nie podczas serialu to sobie przypominasz te fragmenty, do tego
Możliwe. Z tego jednak, co wiem słowa japońskie można odbierać na wieloraki sposób, a życie bohaterów (już pomijając jednego z protagonistów) można odbierać "poetycko". Stąd ciepło może uchodzić za synonim przyjemności :)
@mikann:
Przede wszystkim nie są tylko humorystycznym, głupim bonusem, ale budują ogólnie wrażenie, że pozostałe postacie nie są ruchomym elementem makiety/scenografii. Gdy potem natrafiasz na nie podczas serialu to sobie przypominasz te fragmenty, do tego
- 4
[spoiler] Śmieszki. Wideo wrzucone na NicoNico tydzień przed emisją 5. odcinka Re:Creators :D
http://www.nicovideo.jp/watch/sm31138174
Pseudonim uploadera zgadza się - jest nim シマザキセツナ ;)
A tak poza tym, jak można się było spodziewać... nastoletni pilot mecha w buntowniczym wieku dorastania, którego "potrzeb nikt nie rozumi" :D
http://www.nicovideo.jp/watch/sm31138174
Pseudonim uploadera zgadza się - jest nim シマザキセツナ ;)
A tak poza tym, jak można się było spodziewać... nastoletni pilot mecha w buntowniczym wieku dorastania, którego "potrzeb nikt nie rozumi" :D
- 4
Tsugumomo - najzabawniejszy dotychczas odcinek anime sezonu. Piękna beka ze starych randkowych visual novel (i nie tylko). Lałem przez jakieś kilkanaście minut, jak zaczęło się :D
W ogóle to te anime bardzo kojarzy mi się ze seriami lat 90 typu Jigoku Sensei Nube czy coś w tym stylu. Bohaterowie rozwiązują jakąś szkolną tajemnicę i wokół tej cotygodniowej przygody jest humor, a nie jakaś kawaiicowatość jednej czy drugiej bohaterki. Dużo męskich postaci co odcinek (otaku-okularnik to mistrzu). A ostatni odcinek potwierdza, w jakich czasach autor mangi był młody i tutaj widać jego sympatie dla pewnego epizodycznego sposobu prowadzenia historii czy oczywiście gier :D
Przy okazji sprawdziłem - W 1992 roku, w momencie wyjścia pierwszej OAV-ki "Tenchi Muyo! Ryo-Ohki" miał dokładnie 15 lat :D Może to wyjaśnia, dlaczego tak mi się główni bohaterowie kojarzą z Tenchim i Ryouko :)
Żwawy
W ogóle to te anime bardzo kojarzy mi się ze seriami lat 90 typu Jigoku Sensei Nube czy coś w tym stylu. Bohaterowie rozwiązują jakąś szkolną tajemnicę i wokół tej cotygodniowej przygody jest humor, a nie jakaś kawaiicowatość jednej czy drugiej bohaterki. Dużo męskich postaci co odcinek (otaku-okularnik to mistrzu). A ostatni odcinek potwierdza, w jakich czasach autor mangi był młody i tutaj widać jego sympatie dla pewnego epizodycznego sposobu prowadzenia historii czy oczywiście gier :D
Przy okazji sprawdziłem - W 1992 roku, w momencie wyjścia pierwszej OAV-ki "Tenchi Muyo! Ryo-Ohki" miał dokładnie 15 lat :D Może to wyjaśnia, dlaczego tak mi się główni bohaterowie kojarzą z Tenchim i Ryouko :)
Żwawy
- 5
Fragment insert songu z Tsuki Ga Kirei ^^
https://www.youtube.com/watch?v=nJ5PyEi6Ucw
Single z openingiem, endingiem i tą powyższą piosenką wyjdą 24 maja ^^
http://www.cdjapan.co.jp/product/VTCL-35257
Tutaj
https://www.youtube.com/watch?v=nJ5PyEi6Ucw
Single z openingiem, endingiem i tą powyższą piosenką wyjdą 24 maja ^^
http://www.cdjapan.co.jp/product/VTCL-35257
Tutaj
@80sLove: czekam tylko aż wyjdzie opening i ending, słucham od kiedy pojawił się pierwszy odcinek ;p Ogólnie jak dla mnie anime to perełka tego sezonu. Niby nie spodziewałem się wiele od tego studia (oglądałem tylko 2 sezon OreGairu od nich), ale udało im się. Wolne tempo pasuje tu idealnie i szczerzę się do siebie jak głupi przy każdym odcinku :D Mam tylko nadzieję, że nadchodząca drama nie wyjdzie jak we
- 4
Boruto - Naruto Next Generations odcinek 5 - "ach, ta dzisiejsza młodzież" :D
Co robią dzieci z super-mocami w świecie Naruto po tym, jak nastał pokój? Doprowadzają do codziennych kataklizmów :) Podoba mi się, jak obecna generacja zmieniła się względem wcześniejszego pokolenia, gdzie panował ład i porządek, a jedyną czarną owcą pokolenia był Naruto. Tutaj postacie wywijają co chwilę coś umyślne lub nieumyślnie. ADHD po prostu :)
Zabawne, jak ironicznie Shino dostał tutaj bardziej ważną rolę w historii podczas, gdy w poprzedniej serii (nie licząc pewnie jakiś fillerów) był na 6. planie. Dodatkowo w Naruto miał tak jakby image cool postaci z tym swoim kontrolowaniem owadów, tutaj okazuje się, że to wszystko w zasadzie atrapa (przyznaje, że był wstydliwy i tylko dzięki kolegom... miał kolegów), do tego wychodzi na kompletnego frajera, gdy musi przejąć bardziej aktywną rolę - zająć się uczeniem dzieci. Ogólnie do 5. odcinka nie skojarzyłem, że to on. Nawet jak zaprezentował swoje moce to myślałem, że to jakiś jego krewny. "No przecież nie może być takim ciapą, prawda?" ^^'
A
Co robią dzieci z super-mocami w świecie Naruto po tym, jak nastał pokój? Doprowadzają do codziennych kataklizmów :) Podoba mi się, jak obecna generacja zmieniła się względem wcześniejszego pokolenia, gdzie panował ład i porządek, a jedyną czarną owcą pokolenia był Naruto. Tutaj postacie wywijają co chwilę coś umyślne lub nieumyślnie. ADHD po prostu :)
Zabawne, jak ironicznie Shino dostał tutaj bardziej ważną rolę w historii podczas, gdy w poprzedniej serii (nie licząc pewnie jakiś fillerów) był na 6. planie. Dodatkowo w Naruto miał tak jakby image cool postaci z tym swoim kontrolowaniem owadów, tutaj okazuje się, że to wszystko w zasadzie atrapa (przyznaje, że był wstydliwy i tylko dzięki kolegom... miał kolegów), do tego wychodzi na kompletnego frajera, gdy musi przejąć bardziej aktywną rolę - zająć się uczeniem dzieci. Ogólnie do 5. odcinka nie skojarzyłem, że to on. Nawet jak zaprezentował swoje moce to myślałem, że to jakiś jego krewny. "No przecież nie może być takim ciapą, prawda?" ^^'
A
- 8
Tsukigakirei (bądź jak kto woli Tsuki Ga Kirei) odcinek 5 - walka o moje ulubione anime sezonu trwa :D Przed każdym z epizodów - "ech, znowu ta męczarnia ze wstydliwymi niemowami". Po obejrzeniu - "ależ to zabawne i ma nawet perfekcyjnie wyważony klimat :D".
Seria przedstawia wyidealizowany obraz miłości młodych. Podoba mi się, jak serial oddaje emocje wszystkich postaci długimi ujęciami twarzy, muzyką lub ciszą. Do tego trudno nie mieć banana, gdy widzi się te taktycznie i bajerancko podchody na rozmowy przez komórkowe emaila (u nas byłyby to sms-y) i jak bohaterowie sprawiają sobie przyjemność przez nie. To takie... naturalnie... gdy chodzi się do szkoły... przynajmniej, gdy ja chodziłem, ale patrząc na uśmiechniętych uczniów z komórkami w autobusach wydaje mi się, że coś takiego jednak nadal istnieje :D Zresztą zwykły internet też idzie tutaj w ruch, bo to przecież idealne źródło wiedzy na tematy wszelakie ^^'
Podoba mi się też ten plakat w pokoju o protagonisty i jego zachowanie, które wiele mówi o guście posiadacza, przy tym nie poruszając tego elementu w żadnym odcinku.
Czas
Seria przedstawia wyidealizowany obraz miłości młodych. Podoba mi się, jak serial oddaje emocje wszystkich postaci długimi ujęciami twarzy, muzyką lub ciszą. Do tego trudno nie mieć banana, gdy widzi się te taktycznie i bajerancko podchody na rozmowy przez komórkowe emaila (u nas byłyby to sms-y) i jak bohaterowie sprawiają sobie przyjemność przez nie. To takie... naturalnie... gdy chodzi się do szkoły... przynajmniej, gdy ja chodziłem, ale patrząc na uśmiechniętych uczniów z komórkami w autobusach wydaje mi się, że coś takiego jednak nadal istnieje :D Zresztą zwykły internet też idzie tutaj w ruch, bo to przecież idealne źródło wiedzy na tematy wszelakie ^^'
Podoba mi się też ten plakat w pokoju o protagonisty i jego zachowanie, które wiele mówi o guście posiadacza, przy tym nie poruszając tego elementu w żadnym odcinku.
Czas
- 3
Reklama BD anime "Alice to Zouroku" zastąpiła Eromanga-sensei na budynku Sofmap ^^
Live:
https://www.youtube.com/watch?v=Qp08AD-PE_w
Zdjęcie:
Live:
https://www.youtube.com/watch?v=Qp08AD-PE_w
Zdjęcie:
- 4
Wiadomość dla Producer-sanów. Singiel z endingiem krótkometrażowej serii anime Idolmaster Cinderella Girls sprzedał się w pierwszym tygodniu w 52733 egzemplarzach (2. miejsce w tygodniowym zestawieniu Oricon) ^^
Wygląda na to, że nie zarobię fortunny na posiadaniu tej płyty, jak będę miał te 80 lat ;)
CM, bo w sumie nie dawałem...
Wygląda na to, że nie zarobię fortunny na posiadaniu tej płyty, jak będę miał te 80 lat ;)
CM, bo w sumie nie dawałem...
@80sLove: drugi ending raczej nie powtórzy tego sukcesu, bo jest jakiś taki meh :/
- 0
poprzedni sezon:
Shokugeki sezon 3 8/10 - mój faworyt ubiegłego sezonu, totalnie moje poczucie humoru, dodanie małej dramy do tej komedii wyszło wspaniale, czyniąc ją jeszcze bardziej ciekawą i przyjemną, było też więcej mojej ulubionej Iriny, niestety jej dotychczasowa seju się pochorowała, zastępczyni nie brzmi już w tak agresywny/oburzony sposób, ale wciąż jest dobrze https://www.youtube.com/watch?v=-8VpFwX1wXo
Inuyashiki
Polecam póki co Hakata Tonkotsu Ramens, zaczyna się rozkręcać.