#anonimowemirkowyznania
Generalnie mam do opowiedzenia historię, której nie mogę sobie rozkminić i poukładać w głowie. Do rzeczy, mam 28 lat, byłem w kilku związkach do tej pory. Związki te rozpadły się z różnych przyczyn, ale każdy zakończył się grzecznie i spokojnie. Ostatni skończył się w grudniu 2017 i w sumie nie szukałem nikogo od tego czasu. Jednak nastąpiło coś czego nie mogę pojąć. 2 tygodnie temu poszedłem do pubu w dzień który
Generalnie mam do opowiedzenia historię, której nie mogę sobie rozkminić i poukładać w głowie. Do rzeczy, mam 28 lat, byłem w kilku związkach do tej pory. Związki te rozpadły się z różnych przyczyn, ale każdy zakończył się grzecznie i spokojnie. Ostatni skończył się w grudniu 2017 i w sumie nie szukałem nikogo od tego czasu. Jednak nastąpiło coś czego nie mogę pojąć. 2 tygodnie temu poszedłem do pubu w dzień który
Mirki, #!$%@?.
Mialem mila, ładna, kochana, uczuciowa dziewczyne i juz nie mam. Bylem srednio nastawiony do randek bo juz w swoim zyciu jednej sie oswiadczylem, bardzo mnie zranila i myslalem ze z kobietami to juz nigdy nic wiecej. W koncu po 3 latach jako singiel umowilem sie z P. Wlasciwie to ona mnie poderwala. To ona glownie proponowała spotkania, opowiadala o sobie a ja zachowywalem sie jakby mial #!$%@?. Nigdy jej